Charles Leclerc siedzi znowu za kierownicą. Tym razem jednak nie bolidu Formuły 1, a ciężarówki. Podczas gdy sezon wyścigowy jest zawieszony z powodu pandemii koronawirusa, Monakijczyk postanowił zostać wolontariuszem Czerwonego Krzyża i rozwozić paczka z żywnością.