Rafał Gikiewicz może stracić miejsce w bramce Unionu Berlin – poinformowali dziennikarze "Kickera". Sprawa nie ma jednak podłoża sportowego. Polak zdecydował się kilka dni temu nie przedłużać kontraktu z klubem ze stolicy. "Giki" w swoim stylu skomentował sprawę na Twitterze.
Gikiewicz przeniósł się do Unionu przed rozpoczęciem sezonu 2018/19. Z miejsca stał się ważną postacią w klubie. Interwencje Polaka mocno przyczyniły się do awansu do Bundesligi. W najwyższej klasie rozgrywkowej były zawodnik Śląska Wrocław też należał do najlepszych w swoim fachu.
32-latek podziwiany jest w Niemczech nie tylko za umiejętności bramkarskie, ale też za charakter. Mówi to co myśli, często pomaga też potrzebującym. Tak było chociażby kilkanaście dni temu, kiedy dostarczył owoce i pizze do jednej z berlińskich klinik.
Młokos w bramce Unionu? Odpowiedź Gikiewicza
Według "Kickera" po wznowieniu rozgrywek do bramki Unionu ma wejść Moritz Nicolas. To 22-letni bramkarz wypożyczony z Borussii Moenchengladbach. W tym sezonie nie zagrał jednak jeszcze ani jednego meczu. Zdaniem dziennikarzy ma zostać sprawdzony pod kątem kolejnych rozgrywek.
Gikiewicz zareagował na te doniesienia w swoim stylu. "Niech spekulują – muszą coś pisać. Ja pisze swoje zdanie na ten temat" – rozpoczął na Twitterze.
"To Union ma już utrzymanie? To nie koncert życzeń, że ktoś ma dostać szanse, bo ktoś odchodzi. Takim tokiem rozumowania idąc wszyscy zawodnicy Unionu, mający kontrakty do 30.06 przestaną grać. A i oblicz ile punktów im w tym sezonie wybroniłem, a o poprzednim sezonie szkoda nawet pisać!" – zakończył polski bramkarz.
Zespół Polaka zajmuje jedenastą pozycję z dorobkiem 30 punktów. Nad Fortuną Duesseldorf, która aktualnie znajduje się na miejscu barażowym, ma osiem punktów przewagi. Do zakończenia rozgrywek pozostało dziewięć kolejek.
To Union ma już utrzymanie??To nie koncert życzeń,że ktoś ma dostać szanse bo ktoś odchodzi.Taki tokiem rozumowania idąc wszyscy zawodnicy Unionu mający kontrakty do 30.06 przestaną grać.A i oblicz ile pkt im w tym sezonie wybroniłem a o poprzednim sezonie szkoda nawet pisać!!
— Rafał Gikiewicz (@gikiewicz33) May 3, 2020