6 maja 1979 roku zmarł Władysław Szczepaniak. Piłkarz o którym kibice śpiewali "Szczepaniak, Szczepaniak, tyś warszawski cwaniak". Piłkarz wszechstronny – grał w ataku, na obu skrzydłach, ale przede wszystkim w obronie. Był kapitanem reprezentacji Polski w meczu z Brazylią na mundialu w 1938 roku. To on poprowadził warszawską Polonię do pierwszego po II wojnie światowej tytułu mistrza kraju. Legendarnego piłkarza Czarnych Koszul wspomina Leszek Jarosz.