Przejdź do pełnej wersji artykułu

15 goli w 9 meczach. Spore wyzwanie przed Robertem Lewandowskim

Robert Lewandowski (fot. Getty Images) Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Jeśli ktokolwiek mógł wyciągnąć pozytywy z przerwy w rozgrywkach, to tą osobą jest Robert Lewandowski. Polak zdążył spokojnie wyleczyć kontuzję, przegapił tylko dwa mecze ligowe i już za tydzień wróci do gry w Bundeslidze.

Miroslav Klose będzie trenerem Lewandowskiego

Czytaj też:

Krystian Kalinowski oraz Peter Gulacsi (fot. własne/Getty Images)

Krystian Kalinowski: nie chcemy bramkarza w stylu Manuela Neuera. To gra na ryzyku

W meczu Ligi Mistrzów z Chelsea Lewandowski doznał poważnej kontuzji. Polak dograł tamto spotkanie, ale wnikliwe badania pozwoliły ocenić, że wypadnie z rywalizacji do końca kwietnia. Tym samym wydawało się, że 31-latek będzie mógł zapomnieć o próbie pobicia rekordu Gerda Muellera, który w sezonie 1971/72 zdobył 40 bramek w sezonie ligowym.

W tej chwili Polak ma w doroboku 25 goli, ale dzięki przymusowej przerwie od gry mógł spokojnie leczyć uraz i nie tracić kolejnych spotkań. "Lewy", jeszcze przed wybuchem pandemii, nie zagrał tylko w wygranych meczach z Hoffenheim i Augsburgiem. Teraz jednak jest już w pełni zdrowy.

Według dziennikarzy "Bilda", Polak na treningach prezentuje wysoką formę i ostrzy sobie zęby na rekord Muellera. By wyrównać to osiągnięcie, będzie jednak niezwykle trudno. Na zdobycie aż 15 bramek Lewandowski ma bowiem tylko 9 spotkań.

Wszystko jest jednak możliwe – zwłaszcza, że napastnik Bayernu Monachium będzie grał uskrzydlowy narodzinami drugiego dziecka, czyli córki Laury. Trzeba też pamiętać, że w pierwszych dziewięciu meczach tego sezonu trafił aż 13 razy, więc jeśli nieco skuteczniejszy byłby na finiszu, wówczas zdołałby dogonić legendarnego snajpera.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także