Po rewanżu z Radczenko jestem wolnym zawodnikiem – napisał Artur szpilka na Twitterze. – Rozstajemy się tylko formalnie – odpowiedział na naszych łamach Andrzej Wasilewski, promotor "Szpili" i szef Knockout Promotions.
CZYTAJ TEŻ: POLAK KONTRA WILDER? "SZEJKOWIE DAJĄ FORTUNĘ"
Szpilka decyzją sędziów pokonał Siergieja Radczenkę na gali KnockOut Boxing Night #10 w Łomży. Werdykt wywołał sporo kontrowersji, a kilka dni po tym starciu pięściarz z Wieliczki rozstał się z trenerem Romanem Anuczinem.
1 kwietnia Szpilka poinformował, że przeszedł operację barku i, że wspomniana walka z Radczenko była jego ostatnią z Wasilewskim u boku.
Na konkrety czekaliśmy ponad miesiąc. 7 maja Szpilka napisał na Twitterze, że doszedł z Wasilewskim do porozumienia. Panowie ustalili, że ich ostatnim wspólnym pojedynkiem będzie rewanż z Ukraińcem, a potem "Szpila" zostanie wolnym zawodnikiem.
– Rzeczywiście rozstaniemy się po rewanżu, ale do tego rewanżu najwcześniej może dojść dopiero pod koniec tego roku. Artur wbrew moim zaleceniom i tak naprawdę wbrew mojej wiedzy przeszedł poważny zabieg i teraz czeka go sześć miesięcy ciężkiej rehabilitacji. Zaznaczam jednak, że my rozstajemy się tylko formalnie – powiedział nam Wasilewski.
Po tylu latach pracy niedługo podpisujemy porozumienie ze po rewanżu z Radczenko jestem wolnym zawodnikiem ��@boxingfun to były zwariowane lata ale pełne emocji ������plan już mam co dalej ale najpierw podpiszmy wszystko ������ pic.twitter.com/zw4G99li85
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) May 7, 2020
Rewanż z Radczenką to na razie odległa przyszłość. Wcześniej powinno dojść do dwóch mistrzowskich walk innych pięściarzy KP – Krzysztof Głowacki ma się zmierzyć z Lawrencem Okoliem, a Kamil Szeremeta z Giennadijem Gołowkinem.
– Ciągle czekamy na konkretne daty i miejsca. Kierunki są znane – Krzysiek ma walczyć w Anglii, a Kamil w USA. Ciągle jesteśmy w kontakcie z zainteresowanymi obozami, wierzę, że wszyscy dotrzymają słowa. Wiele wskazuje też na to, że obie walki odbędą się bez kibiców – zakończył Wasilewski.
Następne