Jak oszukiwać to z pompą! Trasę wyścigu z rywalami można przecież pokonać skrótem, przejechać jej część pociągiem albo w ogóle załatwić sobie podwózkę prosto na metę. W historii sportu na najwyższym poziomie bywali też tacy, którzy uznali, iż wystarczy jak powiedzą, że wygrali i tej wersji będą się trzymać. Oto geniusze... sportowego oszukiwania na całego.