Piłkarze mają wygodne życie i trudno to kwestionować – wszak wiele codziennych obowiązków wykonują za nich pracownicy klubów. To nie podoba się grającemu w Napoli skrzydłowemu, Aminowi Younesowi. – Nam, piłkarzom, pomaga się w tym, byśmy pozostali w głupi – powiedział w rozmowie z t-online.de.
Younes jest wychowankiem Borussii Moenchengladbach. W 2015 roku przeniósł się do Ajaksu Amsterdam, a dwa lata temu – do SSC Napoli. Tam pełni jednak zaledwie rolę rezerwowego.
– Powinno się wprowadzić przepis, według którego młodym graczom do pewnego wieku wypłacałoby się tylko część ich pensji. Reszta zostałaby ulokowana na koncie, z którego można by skorzystać dopiero po zakończeniu kariery. Zawodnicy zbyt szybko wydają bowiem środki. Zarabiają dużo i żyją z dala od normalnego świata – podkreślił w rozmowie z t-online.de.
Skrzydłowy stwierdził, że zawodnicy powinni być edukowani w kwesti finansowej.
– Wielu piłkarzy wywodzi się z ubogich środowisk i nagle stają się gwiazdami. Ale nie wiedzą, co mają zrobić z pieniędzmi. Ja sam wywodzę się z takiego środowiska, lecz mój ojciec zajmował się finansami. Nie każdy ma jednak takie szczęście – dodał.
– Nam, piłkarzom, pomaga się w tym, byśmy pozostali głupi. Zdejmuje się z nas wszystkie obowiązki, więc nie rozglądamy się wokół siebie – podsumował.