Kilkanaście miesięcy temu Bogusław Leśnodorski pomagał w łączeniu nitek, z których stworzono sieć ratującą Wisłę Kraków. Dziś były prezes Legii Warszawa zostaje na bocznym torze i coraz częściej pojawiają się spore rozbieżności w spojrzeniu na działalność klubu.