7. PŚ w Kuopio 2013 (135 m)
135 metrów na obiekcie o punkcie HS 127?! Do tego całkiem udana próba telemarku, mimo tak piorunującej odległości. Najlepszy skok Stocha w sezonie 2012/13, w którym sięgnął przecież po złoto mistrzostw świata. Aż szkoda, że obiekt Puijo nie znajduje się ostatnio w Pucharze Świata.
6. PŚ w Bischofshofen 2018 (137 m)
Patrząc wyłącznie na skok – nie jest to próba na TOP 10. Tu jednak nie sposób odciąć się od otoczki. Ósma seria Turnieju Czterech Skoczni. Stoch frunie po powtórzenie słynnego wyczynu Svena Hannawalda. Wytrzymał. Zrobił to!
Tak przechodzi się do historii.
5. PŚ w Titisee-Neustadt 2013 (142,5 m)
Najlepszy skok Stocha spośród tych oddanych w części Pucharu Świata przed świętami Bożego Narodzenia. 142,5 metra. Aż piąte miejsce w tym rankingu ze względu na oszałamiający styl i dwie noty dwudziestopunktowe. Zapowiedź wielkiego skakania w sezonie olimpijskim.
4. IO w Soczi 2014 (105,5 m)
Otwarcie drzwi do olbrzymiej kariery. Stoch jechał do Soczi jako dobrze rokujący młody mistrz. Wracał jako wielka postać dyscypliny. Najważniejszy był pierwszy krok. 105,5 metra – znów w doskonałym stylu. Koniec nadziei rywali.
3. PŚ w Planicy 2017 (251,5 m)
Rekord Polski w długości lotu narciarskiego. Stoch pokonał w powietrzu ponad ćwierć kilometra! Tu nie mogło być już mowy o telemarku, a
lekkie otarcie zeskoku kombinezonem należy wybaczyć tak jak zrobili to sędziowie. Wspaniały skok w przepięknym planickim na słońcu.
2. PŚ w Sapporo 2019 (148,5 m)
Stoch przybył do Japonii przeziębiony. Chciał po prostu "przeżyć" ten konkurs. Nie myślał o presji, wystartował na luzie, a następnie oddał pamiętny skok na słynnej skoczni.
Fantastycznie wykorzystał warunki, osiągnął 148,5 metra, aby po chwili złapać się za serce. To była elektryzująca próba. "Flue game" w wersji "Rakiety z Zębu".
1. PŚ w Trondheim 2018 (146 m)
Kwintesencja możliwości Stocha w
końcówce sezonu 2017/18. Skok bezbłędny na progu, wspaniały w locie, zwieńczony telemarkiem, mimo 146 metrów! Popis umiejętności skoczka z Zębu. Perfekcyjna próba. Prawdopodobnie jeden z najlepszych skoków ostatniej dekady.