Rozgrywająca siatkarskiej reprezentacji Polski Joanna Wołosz weszła w nowy etap swojego życia. W kwietniu skończyła 30 lat i – jak przyznała w rozmowie z Piotrem Dębowskim – ta zmiana wiązała się z pewnymi emocjami. Czy czuje się bardziej dorosłą osobą, jak zniosła kwarantannę we Włoszech i... co stało się dla niej odskocznią od siatkówki?
Joanna Wołosz o...
... tym, co robiła we Włoszech w czasie pandemii:
Siedziałam w domu. Siedziałam w domu. Całe szczęście, że mam w mieszkaniu w Conegliano balkon gdzie jest cały dzień słońce. Odpoczywałam i korzystałam z tego. mamy ten plus , że cały zespół mieszka w jednym budynku, więc można powiedzieć, że miałyśmy kwarantannę budynkową. Praktycznie nikt nie wychodził. Raz na tydzień, na 10 dni robiłyśmy zakupy.
b>... muzyce i zespole Queen:
Lubię. Bardzo lubię. Kiedyś byłam bardzo zafiksowana, czytałam książki, biografie, oglądałam różne rzeczy. Jeśli chodzi o lata 70-te, 80-te to ten zespół bardzo mi przypadł do gustu. ma muzykę moim zdaniem ponad czasową. jeśli teraz się ją włączy to dalej jest super.
... grze na keyboardzie:
Jakiegoś tam specjalnie słuchu muzycznego to nie mam. Natomiast mój słuch muzyczny czy jakiekolwiek umiejętności kończą się na śpiewaniu w samochodzie czy pod prysznicem, jak to robi normalny człowiek. Kupno keyboardu to był dla mnie strzał w dziesiątkę, bo to jest rewelacyjny sposób na zabicie czasu. To jest coś nowego niż sport. To jest fajna odskocznia.
... 30-tych urodzinach:
Weszłam w ten wiek i na początku troszkę się stresowałam, nie ukrywam. Przed urodzinami miałam lekkiego doła, bo mówię, to już chyba ten czas, że trzeba zacząć być poważnym i też inaczej patrzyć na życie. Natomiast nic się nie zmieniło.