Krzysztof Jotko na gali UFC na Florydzie odniósł swoje trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując Eryka Andersa.
Jotko wracał do oktagonu po blisko rocznej przerwie. W lipcu na gali UFC 240 niejednogłośną decyzją pokonał Marca-Andre Barriaulta. Trenujący w American Top Team na Florydzie Polak pierwotnie miał zmierzyć się z Andersem 11 kwietnia, lecz gala w Portland została odwołana z powodu pandemii koronawirusa.
Według bukmacherów umiarkowanym faworytem był dysponujący szerszym wachlarzem technik, choć mający słabszy cios Jotko. Pojedynek bardziej agresywnie rozpoczął Anders, który spychał Polaka pod siatkę. Jotko starał początkowo trzymać go na odległość kopnięciami, lecz przeciwnikowi z czasem coraz częściej udawało się skracać dystans. W zwarciu objawiała się przewaga siły i gabarytów Andersa. Jednak to Jotko wyprowadził więcej uderzeń, w tym znakomitą kombinację prawy łokieć-lewy sierp.
Anders y Jotko mostrando poder #UFCFL pic.twitter.com/8EIvUDxFx2
— ufcespanol (@UFCEspanol) May 17, 2020
Buena batalla por la posición y espacios entre ambos #UFCFL pic.twitter.com/7lGN4jQ7l1
— ufcespanol (@UFCEspanol) May 17, 2020