Piłkarze, którzy spędzają całą karierę w jednym klubie, to gatunek na wymarciu. Ostatnim wielkim przedstawicielem gatunku był Francesco Totti – nigdy nie odszedł z AS Roma. W wywiadzie dla hiszpańskiego magazynu "Libero" Włoch wyznał jednak, że w 2003 roku mógł przejść do Realu Madryt, a Królewscy byli gotowi poświęcić dla niego Luisa Figo...