Przejdź do pełnej wersji artykułu

Bunt w Premier League. Piłkarze Watfordu nie chcą wrócić do treningów

Piłkarze Watfordu nie chcą wznowienia Premier League (fot. Gettyimages) Abdoulaye Doucoure podczas starcia z piłkarzami Tottenhamu (fot. Gettyimages)

We wtorek władze Premier League poinformowały o sześciu przypadkach zachorowań na koronawirusa wśród przebadanych piłkarzy i członków sztabu szkoleniowego wszystkich klubów. Wiadomo już, że trzech z nich to pracownicy Watfordu – jeden piłkarz i dwóch trenerów. Według "The Athletic" coraz więcej zawodników Szerszeni odmawia powrotu do treningów.

Czytaj też:

Złodzieje i Mohamed Salah (fot. Twitter/Getty Images)

Złodzieje złapani na gorącym uczynku. Przebrali się za... Mohameda Salaha

Po 29 kolejkach Watford zajmuje siedemnaste miejsce, mając tyle samo punktów co będące w strefie spadkowej Bournemouth. Szerszenie są jedyną drużyną, która w sezonie 2019/2020 pokonała Liverpool. Zespół z Vicarage Road jest też jednym z tych, które najgłośniej optują przeciwko wznowieniu rozgrywek. Teraz dochodzi do tego kolejny powód – trzy przypadki COVID-19 w klubie.


Jeszcze zanim poznano wyniki testów, kapitan Watfordu, Troy Deeney odmówił powrotu do treningu ze względu na obawy o ewentualne zakażenie syna. Mój syn ma pięć miesięcy i przechodził już problemy z oddychaniem. Nie chcę przywlec koronawirusa do domu i narażać dziecka na większe niebezpieczeństwo. Dla Afroamerykanów i ludzi rasy mieszanej ten wirus jest cztery razy bardziej groźny, a dwa razy więcej takich osób cierpi później na długoterminowe choroby – tłumaczył 31-letni piłkarz. Teraz do buntu dołączają kolejni zawodnicy. Według "The Athletic" kilku zawodników Watfordu odmówiło powrotu do treningu, tłumacząc się obawami przed zakażeniem. O wznowieniu sezonu 12 czerwca krytycznie wypowiada się też trener Nigel Pearson Daj Boże, żeby nie było przypadku śmiertelnego w lidze. Ludzie przymykają oczy na nasze niebezpieczeństwo. Głupim jest takie ignorowanie zagrożenia – stwierdził w rozmowie z "The Times".

Jeśli faktycznie zespół spod Londynu nie wróci do treningów, dogranie sezonu Premier League stanie pod znakiem zapytania. Czwarty z sześciu przypadków koronawirusa odnotowano w Burnley, lecz na razie nie ma doniesień na temat buntu piłkarzy w klubie z hrabstwa Lancashire.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także