Przejdź do pełnej wersji artykułu

Szalony plan byłego mistrza. "Spalę koronawirusa!" [WIDEO]

Andrej Arłowski z miotaczem na koronawirusa (fot. Getty Images/instagram.com/andreiarlovski) Andrej Arłowski (fot. Getty Images/instagram.com/andreiarlovski)

Każdy ma swój sposób na walkę z koronawirusem. Były mistrz wagi ciężkiej UFC zaprezentował jeden z bardziej zaskakujących...

CZYTAJ TEŻ: ZWROT AKCJI W UFC. "JAN, WYGLĄDA NA TO, ŻE JESTEŚ NASTĘPNY"

Andrej Arłowski, bo to o nim mowa, sięgnął po pas w lutym 2005 roku. Obronił go dwa razy i ponad rok później stracił go, przegrywając z Timem Sylvią. W rewanżu również był gorszy.

Czytaj też:

Krzysztof Jotko pokonał na gali UFC Eryka Andersa (fot. Getty Images)

UFC: Krzysztof Jotko z trzecim zwycięstwem z rzędu! Polak pokonał Eryka Andersa [WIDEO]

Minęło 15 lat, a Arłowski wciąż walczy – kilka dni temu na gali UFC w Jacksonville pokonał Philipe'a Linsa. Zarobił 325 tysięcy dolarów – najwięcej ze wszystkich uczestników imprezy.

Białorusin po wygranej odpoczywa i bawi się miotaczem ognia. "Jestem gotowy na spalenie koronawirusa. Już wiem o jaki urodzinowy prezent poproszę moją piękną żonę" – napisał na Instagramie.

Zresztą zobaczcie sami...

Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także