W ciągu czterech dni dwukrotnie pobity został rekord jazdy na rowerze na czas pod górę na wysokość odpowiadającą najwyższej górze świata – 8848 m n.p.m. Jeszcze we wtorek najlepszy był Amerykanin Phil Gaimon, ale w sobotę jego wynik poprawił jego rodak Keegan Swenson.