| Piłka nożna / Niemcy

Dawid Kownacki bez liczb, lecz wciąż ważny dla Fortuny

Fortuna Duesseldorf - Borussia Dortmund Dawid Kownacki, Raphael Guerreiro , Manuel Akanji, Bundesliga
Dawid Kownacki w starciu z Borussią Dortmund (fot. Getty Images)
Paweł Smoliński

Według niemieckich mediów Dawid Kownacki był w tym sezonie jednym z najsłabszych zawodników Bundesligi. Świadczyły o tym przede wszystkim kiepskie liczby – w osiemnastu meczach nie strzelił gola ani nie asystował. W zatarciu złego wrażenia z początku rozgrywek Polakowi przeszkodziła kontuzja kolana. Teraz wraca do zdrowia i postara się udowodnić, że oceny dziennikarzy nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Świetne wieści z Duesseldorfu. Kownacki bliski powrotu

Czytaj też

Dawid Kownacki z Fortuna Duesseldorf. Bundesliga

Świetne wieści z Duesseldorfu. Kownacki bliski powrotu

Będzie chciał też pokazać, że nie przytłoczyła go presja. Przechodząc do Fortuny Duesseldorf Kownacki został najdroższym zawodnikiem w historii klubu. Przed transferem definitywnym, będąc jedynie wypożyczonym z Sampdorii Genua, w Bundeslidze radził sobie nad wyraz dobrze. Szczególnie w końcówce sezonu 2018/19, gdy w dziesięciu meczach zdobył cztery bramki.

Mimo nie najlepszej postawy w jesiennych meczach, Fortuna zdecydowała się na poważny krok. Wykupiła Kownackiego za 7,5 miliona euro, licząc na renesans jego formy. Bramek i asyst wciąż jednak brakowało. Kontuzja kolana, której Polak nabawił się na początku lutego, miała wykluczyć go z gry do końca sezonu. I pozbawić szans na boiskową rehabilitację. Przerwa spowodowana pandemią koronawirusa zmieniła jednak bieg wydarzeń.

Wraz z końcem maja Kownacki zaczął wracać do zdrowia. Jego rekonwalescencja zbiegła się w czasie z powrotem przerwanej na ponad dwa miesiące Bundesligi. Według nowego trenera klubu, Uwe Roeslera, Polak mógł znaleźć się w kadrze już na derbowe starcie z FC Koeln. Finalnie nie został jednak wybrany na to spotkanie.

Kownackiemu z pewnością zależy na szybkim powrocie do gry. Wszak pod wodzą nowego szkoleniowca rozegrał tylko jeden mecz. Na początku lutego wszedł na dwadzieścia minut z Eintrachtem Frankfurt. Później pauzował ze względu na uraz.

Świetne wieści z Duesseldorfu. Kownacki bliski powrotu

Czytaj też

Dawid Kownacki z Fortuna Duesseldorf. Bundesliga

Świetne wieści z Duesseldorfu. Kownacki bliski powrotu

Fortuna Duesseldorf - Union Berlin. Dawid Kownacki Christopher Lenz
Dawid Kownacki w pojedynku powietrznym (fot. Getty Images)

Liczby


Zanim Kownacki nabawił się kontuzji kolana rozegrał blisko 1100 minut w Bundeslidze. Był jednym z podstawowych zawodników zespołu prowadzonego wówczas przez Friedhelma Funkela. Ze względu na swoją uniwersalność grał zarówno na obu skrzydłach, jak i w ataku.

Trener często korzystał z jego warunków fizycznych, zachęcając do posyłania w jego kierunku długich podań. Kownacki radził sobie w starciach z obrońcami nad wyraz dobrze. Stoczył trzecią najwyższą liczbę pojedynków powietrznych w całym zespole – wygrał ponad połowę z nich. Biorąc pod uwagę liczbę minut spędzonych na murawie to on, obok Alfredo Moralesa, był w nie uwikłany najczęściej.

Jego rola nie ograniczała się jedynie do walki o górne piłki. Kownacki, ustawiony bliżej skrzydła, był główną siłą napędową swojej drużyny w bocznych sektorach. To on dryblował najczęściej w całym zespole. Do tej pory podjął 71 prób minięcia rywali, co wciąż jest najlepszym wynikiem w zespole. Wpływu na to nie miał fakt, że Kownacki nie pojawił się na murawie w sześciu rozegranych od lutego meczach.

Podejmowane przez niego dryblingi nie były jednak najbardziej efektywne. Polak wygrał mniej niż połowę starć. Być może w jego próbach brakowało błyskotliwości i pewności siebie, o której wspominał w rozmowie z "Foot Truckiem". Były gracz Lecha Poznań twierdził wówczas, że polska szatnia zabija kreatywność.

Choć dryblingi Kownackiego nie zawsze były udane, przynajmniej nie bał się ich podejmować. Nie rezygnował też z podań inicjujących ataki. Do momentu urazu obsłużył kolegów z drużyny szesnastoma kluczowymi dograniami. Żadne z nich nie przełożyło się jednak na asystę. To, obok nieskuteczności, największy zarzut kierowany w stronę Kownackiego.

Największą bolączką był bowiem brak goli. Polak rozbudził nadzieje kibiców po świetnej rundzie wiosennej sezonu 2018/19. W nowych rozgrywkach miał podtrzymać tamtą dyspozycję i wydatnie pomóc zespołowi w walce o utrzymanie. Kownacki nie wywiązał się jednak z postawionych przed nim zadań. Choć był jednym z trzech najczęściej uderzających na bramkę rywali, ani razu nie trafił do siatki. W osiemnastu spotkaniach nie strzelił gola, nastawiając się na krytykę.

Sytuacji mu jednak nie brakowało. Jedenaście z 26 prób zakończył strzałem w światło bramki. Problemem była koncentracja i skuteczność. Jeśli Kownacki w trakcie rehabilitacji pracował nie tylko nad powrotem do zdrowia, ale także nad analizą swoich sytuacji boiskowych, po wymuszonej pauzie powinien wrócić mocniejszy. Wszyscy życzymy sobie bowiem, by gracz, który dwa lata temu zagrał w dwóch meczach na mundialu, znów zagościł w reprezentacji.

Jego dobrej dyspozycji życzą sobie również kibice Fortuny Duesseldorf. Powrót Kownackiego do formy mógłby pomóc w trudnej walce o utrzymanie w Bundeslidze. Zespół przed meczem 27. kolejki zajmował szesnaste – barażowe – miejsce w tabeli.

Praca niemieckich operatorów, czyli kulisy transmitowania Bundesligi
Realizacja transmisji z Bundesligi. Jak pracują dziennikarze i operatorzy? (fot. Getty)
Praca niemieckich operatorów, czyli kulisy transmitowania Bundesligi

Zobacz też
Klamka zapadła. Gwiazdor Bayernu podjął decyzję o swojej przyszłości
Od lewej: Leroy Sane, Harry Kane, Joshua Kimmich i Jamal Musiala (fot. Getty Images)

Klamka zapadła. Gwiazdor Bayernu podjął decyzję o swojej przyszłości

| Piłka nożna / Niemcy 
Szczęśliwe losowanie półfinałów dla obrońcy Pucharu
Piłkarze Bayeru Monachium (fot. Getty Images)

Szczęśliwe losowanie półfinałów dla obrońcy Pucharu

| Piłka nożna / Niemcy 
Wysoka wygrana mistrza Niemiec w hicie
Piłkarze Bayeru (fot. Getty Images)

Wysoka wygrana mistrza Niemiec w hicie

| Piłka nożna / Niemcy 
Bundesliga. Bayern pokonał wicemistrza Niemiec
Bayern odniósł kolejne ważne zwycięstwo (fot. Getty)

Bundesliga. Bayern pokonał wicemistrza Niemiec

| Piłka nożna / Niemcy 
Puchar Niemiec: RB Lipsk ostatnim półfinalistą
Radość piłkarzy RB Lipsk (fot. PAP)

Puchar Niemiec: RB Lipsk ostatnim półfinalistą

| Piłka nożna / Niemcy 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
07 marca 2025
Piłka nożna
02 marca 2025
Piłka nożna
01 marca 2025
Terminarz
dzisiaj
jutro
14 marca 2025
Piłka nożna
Tabela
Bundesliga
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
24
52
61
2
24
27
53
3
25
16
44
5
24
-2
40
6
24
6
38
7
24
10
37
9
24
5
36
11
24
-8
32
12
24
-13
30
13
24
-15
25
14
24
-17
23
15
24
-11
21
16
24
-24
17
17
24
-24
16
18
24
-23
15
Rozwiń
Najnowsze
Udany powrót Świątek! Awans w nieco ponad godzinę
Udany powrót Świątek! Awans w nieco ponad godzinę
| Tenis / WTA (kobiety) 
Iga Świątek (fot. Getty)
Boks, gala w Londynie, Royal Albert Hall: walka Natasha Jonas – Lauren Price [ZAPIS]
Boks, gala w Londynie, Royal Albert Hall: walka Natasha Jonas – Lauren Price. Transmisja online na żywo w TVP Sport (07.03.2025)
Boks, gala w Londynie, Royal Albert Hall: walka Natasha Jonas – Lauren Price [ZAPIS]
| Boks 
Jakub Szymański: chciałem złota i mam złoto [WIDEO]
Jakub Szymański (fot. TVP SPORT)
Jakub Szymański: chciałem złota i mam złoto [WIDEO]
| Lekkoatletyka 
Mistrz olimpijski będzie występował w polskiej lidze!
Oleksandr Chyżniak to dwukrotny medalista igrzysk olimpijski. W Tokio zdobył srebro
Mistrz olimpijski będzie występował w polskiej lidze!
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
GKS Tychy – Pogoń Siedlce. Betclic 1 Liga, 23. kolejka [MECZ]
(fot. 400mm.pl)
GKS Tychy – Pogoń Siedlce. Betclic 1 Liga, 23. kolejka [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kłopoty mistrza olimpijskiego. Został oskarżony o gwałt na nieletniej
Yannick Agnel (fot. Getty Images)
Kłopoty mistrza olimpijskiego. Został oskarżony o gwałt na nieletniej
| Pływanie 
PŚ w biathlonie: zwycięstwo Tandrevold, Polki daleko
Ingrid Tandrevold (fot. PAP)
PŚ w biathlonie: zwycięstwo Tandrevold, Polki daleko
| Biathlon 
Do góry