| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa we wtorek po raz pierwszy wybiegnie na boisko po przerwie związanej z pandemią koronawirusa. Wszystko wskazuje, że lider PKO Ekstraklasy od razu zagra w najsilniejszym składzie, choć bez Radosława Majeckiego.
Więcej informacji nt. PKO Ekstraklasy znajdziesz tutaj.
Polski Związek Piłki Nożnej dał zielone światło. Piłkarze Legii Warszawa i Miedzi Legnica są już po badaniach związanych z pandemią koronawirusa, a wyniki pozwalają na rozegranie spotkania. Pierwszy mecz po przerwie zostanie rozegrany we wtorek o godzinie 20:10 na Dolnym Śląsku. Liderzy PKO Ekstraklasa od razu pokażą cały dostępny arsenał.
Legioniści, którzy zespołowo trenują od pierwszych dni maja, w Legnicy postawią najprawdopodobniej na najsilniejszy możliwy skład. Aleksandar Vuković, trener stołecznej drużyny, do tej pory traktował Puchar Polski jako poligon dla rezerwowych. Teraz Serb będzie miał okazję zobaczyć swój zespół po długiej przerwie. Legia będzie na Dolnym Śląsku faworytem mającym w perspektywie hit w PKO Ekstraklasie z Lechem Poznań.
Jeśli Wszołek może być pewny gry, tak pod znakiem zapytania stoi obsada drugiego skrzydła. W grze o miejsce w składzie są Arvydas Novikovas oraz Maciej Rosołek. Młodzieżowiec miał zagrać w Poznaniu, ale mecz nie odbył się przez koronawirusa. Teraz strzelec goli z Lechem i ŁKS-em mocno naciska na treningach na bardziej doświadczonego Litwina. Gra o wyjście na boisko będzie toczyła się do końca. Takich dylematów nie będzie choćby przy obsadzie środka obrony czy pomocy.
W kwestii Majeckiego niejasna jest jeszcze jedna kwestia. Wciąż nie wiadomo, co stanie się z bramkarze po ostatnim dniu czerwca. Wtedy oficjalnie wygasa jego wypożyczenie z AS Monaco. Jeśli miałby grać do końca przedłużonego sezonu w Legii, będzie potrzebny aneks. Tego na razie nie ma, tak samo jak w przypadku graczy, którym wygasają kontrakty. W tej sytuacji znajdują się Inaki Astiz, Mateusz Praszelik, a także Luis Rocha. Tak czy inaczej, gotowość Portugalczyka do gry jest pod znakiem zapytania. Obrońca leczył ostatnio uraz, potem nie brał udziału we wszystkich elementach treningu.