| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
21 marca 1979 roku Wiśle zabrakło kilkunastu minut, by awansować do półfinału Pucharu Europy. Sześć lat później spadła do drugiej ligi. Z Andrzejem Iwanem, Adamem Nawałką, Piotrem Skrobowskim i Markiem Motyką. To jeden z najdziwniejszych spadków w historii ligi. Niby nikt się tego nie spodziewał, ale nie zrobiono nic, by tego uniknąć. A jeszcze dokładniej – zrobiono dużo, by do tej kompromitacji doszło.
Punktem wyjścia tej opowieści niech będzie wielka drużyna. W 1978 Wisła Kraków zdobyła pierwszy od 28 lat tytuł mistrzowski. Tych chłopaków nie dało się nie kochać. Trzon stanowili urodzeni w Krakowie. Adam Nawałka, Andrzej Iwan, Leszek Lipka, Henryk Szymanowski, Michał Wróbel… Sami swoi, wychowani na Błoniach, od dziecka buszujący w okolicy stadionu. A i ci, którym brakowało Krakowa w rubryce ″miejsce urodzenia″, przeszli przy Reymonta szkolenie i w debiucie czuli się już wiślakami z krwi i kości. Młody, 36-letni trener zrobił z nich świetną drużynę. Był to pierwszy tytuł mistrzowski Oresta Lenczyka w roli trenera. Na drugi musiał czekać do 2012 roku.
– Z Trzybińskim był jeden problem. Nie znał się na piłce – uśmiecha się Marek Motyka. – Nie dało się z nim rozmawiać. Graliśmy mecz w Nowym Targu. Podchodzi do mnie, klepie w ramię i pyta: ″No jak tam panie Jałocha?″. Innym razem rozmawialiśmy na temat organizacji letniego zgrupowania. Zaproponował byśmy rozbili namioty obok jakiegoś boiska, blisko postawi się kuchnię polową do gotowania grochówki. Słuchaliśmy go i nie wiedzieliśmy czy żartuje, czy mówi poważnie. Jak pojechał z nami do Tbilisi to połamał żebra i potem musieliśmy mu walizki nosić – wspomina Motyka.
– Nikt nie chciał przyjść, bo klub nie miał nic do zaoferowania. Mógł ściągać zawodników tylko z innych gwardyjskich klubów, ale poza tym było bardzo słabo. Próbowano stawiać na młodzież, jednym z ostatnich brylantów był Jan Nawrocki. Ale i on musiał odejść, zerwać z tym środowiskiem, trafić do lepiej zorganizowanego klubu, by coś osiągnąć. Przeszedł do GKS Katowice, a potem rozegrał blisko 30 meczów w reprezentacji Polski – mówi Skrobowski. Wiśle zabrakło menedżera, który miałby wizję zespołu, pomysł na przebudowę i odpowiednie narzędzia. – Kogoś takiego jak Hilary Nowak w Lechu czy Ludwik Sobolewski w Widzewie. To byli goście! Nowak wiedział jak z kim rozmawiać, jak kogoś podejść, albo wydobyć z zawodnika jeszcze więcej niż dawał do tej pory. W Wiśle kierownikiem sekcji piłki nożnej został pułkownik Białk z drogówki. Czuł się jakby go kupiła Barcelona, ale nie miał pojęcia o tej pracy. Wisła była wtedy takim niechcianym dzieckiem. Okres 1983 – 1985 był stracony. Polityka całkowicie przekreśliła tamtą złotą kartę w historii klubu – dodaje.
Od kwietnia 1985 roku prezesem Wisły był Jerzy Gruba. On także, podobnie jak Trzybiński, okrył się hańbą podczas stanu wojennego. – Gdy przychodził wiedzieliśmy, że to człowiek, który wydawał rozkazy w kopalni Wujek. Krążyły o nim różne opowieści. Wszyscy mówili, że jest wielkim wrogiem Kościoła i potrafi zwalniać z pracy milicjantów, których zobaczono na mszy. W Krakowie bali się go wszyscy i nagle ten człowiek zostaje naszym szefem – wspomina Motyka. Gruba, w przeciwieństwie do Trzybińskiego, znał się jednak na piłce i był niezłym organizatorem. Gdy któryś z piłkarzy potrzebował talon na mieszkanie, to otrzymywał niemal natychmiast. Ale w 1985 nie był w stanie uratować już tego pikującego samolotu.
Skrobowski i Iwan zostali sprzedani w trybie natychmiastowym. – Czuliśmy, że Wisła chce się nas pozbyć, na siłę wypchnąć. Nawet w tym ostatnim sezonie, jak graliśmy w pucharach to człowiek nie czuł tej ekscytacji. Klub był już w marazmie. Zastanawiano się, jak my na te mecze pojedziemy, bo na nic nie było pieniędzy. To się przenosiło na zespół. Kibice też się odwrócili, Wisła przestała ludzi interesować. Ci co przychodzili na mecz to tylko dlatego, że nie mieli co robić. ″Nie dość, że nie grają nic to jeszcze mam na tych milicjantów patrzeć″ – tak mówiono. Nieraz słyszeliśmy jak krzyczą do nas: ″Ej, dzielnicowy!″. To była utrata tożsamości, Wisła już nie była Wisłą. Doprowadzili do tego ludzie z nadania, którzy się nią nie interesowali i nie byli jej w stanie pomóc. A proszę zwrócić uwagę, że ci co odeszli od nas potem jeszcze grali w reprezentacji i zdobywali tytuły – opisuje Skrobowski. Gdy trafił do Lecha i zobaczył, jak powinien działać poważny klub, to nad losem Wisły chciało mu się płakać.
Na dwa ostatnie mecze na stadion przy Reymonta przychodzi po kilkaset osób. Spadek staje się faktem na kolejkę przed końcem, gdy Wisła remisuje w Wałbrzychu z Górnikiem 1:1.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
Radomiak Radom
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.