We wtorek Borussia Dortmund podejmie Bayern Monachium w hitowym meczu Bundesligi. Spotkaniem fascynują się nie tylko w Niemczech. Hiszpański dziennik "AS" pisze o starciu w kontekście starcia Erlinga Haalanda z Robertem Lewandowskim.
Bundesliga to jedyna z najsilniejszych lig, która wznowiła rozgrywki mimo pandemii koronawirusa. W 28. kolejce kibiców czeka wielkie starcie. Borussia, która traci do liderującego Bayernu cztery punkty, spróbuje go pokonać i zmniejszyć różnicę w tabeli. To także pojedynek snajperów. Robert Lewandowski i Erling Haaland strzelili po 41 goli w tym sezonie. "Lewy" jest liderem klasyfikacji Złotego Buta.
"Haaland wygląda jak syn Ivana Drago i tak samo gra w piłkę. Z chłodem rosyjskiego zabójcy z filmy Rocky IV. Liczby Lewandowskiego są tak samo przerażające jak te matadora Borussii. Ma 27 bramek w 27 kolejkach i brakuje mu 13 trafień do rekordu Gerda Muellera" – donosi dziennik "AS".
Oba zespoły są w świetnej formie. BVB wygrała sześć ligowych spotkań z rzędu i straciła zaledwie jednego gola. Sześć meczów w Bundeslidze z rzędu wygrał także Bayern.
"Bawarczycy za kadencji Hansiego Flicka znów są rozpędzonym walcem. Wyróżniają się odrodzony Thomas Mueller i Alphonso Davies, który jest nie do powstrzymania z lewej strony. Borussia wyciągnie dwa sztylety na skrzydłach, w postaciach Raphaela Guerreiro i Achrafa Hakimiego. Stawką jest srebrna patera. I dobra kąpiel w piwie na koniec sezonu" – puentuje "AS".