27 maja 2015 roku w rozgrywanym w Warszawie finale Ligi Europy Seviila pokonała Dnipro Dniepropietrowsk 3:2. Pięć lat w piłce nożnej to jednak epoka. A najlepiej świadczą o tym losy... nie Grzegorza Krychowiaka, a ukraińskiego klubu, po którym od prawie roku nie ma już śladów. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.