Przejdź do pełnej wersji artykułu

Trwa saga transferowa Artura Szalpuka. Łączony jest z kolejnym klubem

Sara Kalisz / 2020-05-30 20:36 Artur Szalpuk poprzedni sezon spędził w PGE Skrze Bełchatów (fot. PAP)

Miniony tydzień przyniósł kolejne doniesienia w sprawie zawodowej przyszłości Artura Szalpuka. Mistrz świata w siatkówce z 2018 roku według portalu volleyball.it może trafić do Leo Shoes Modena.

Trwa saga transferowa dotycząca Artura Szalpuka. Mistrz świata 2018 oficjalnie rozstał się z PGE Skrą Bełchatów, w której występował przez ostatnie dwa lata (wcześniej w sezonie 2016/2017). Początkowo siatkarzowi po drodze było z rosyjskim Biełogorie Biełgorod, co w mediach potwierdzał nawet sam menedżer zawodnika, Jakub Michalak. W tym samym czasie spekulowano, że trafi do Ślepska Suwałki. Kolejnym polskim klubem, w którym miał grać była VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Teraz pojawił się jeszcze jeden kandydat do pozyskania Polaka.
Mordercze treningi i za krótkie łóżka. Raul Lozano o realiach prowadzenia Polaków: wykłócałem się o wszystko

Artur Szalpuk trafi do Modeny?

Portal volleyball.it podał w trwającym tygodniu, że Szalpuk może trafić do Leo Shoes Modena, w którym przez ostatnie lata grał inny reprezentant Polski, Bartosz Bednorz. Z tego, co udało nam się jednak ustalić, przyjmującemu zdecydowanie najbliżej jest do wspomnianego klubu ze stolicy i nie wydaje się, by w tej kwestii miało dojść do jakichkolwiek zmian.

Polska droga Artura Szalupka

Pochodzący z Olsztyna mistrz świata do tej pory nie grał za granicą. Przygodę z PlusLigą rozpoczął właśnie w Warszawie, w barwach AZS Politechniki Warszawskiej. Później trafił do Czarnych Radom na rok, a następnie do wspomnianej PGE Skry Bełchatów.  Siatkarsko rozwinął się pod okiem Andrei Anastasiego w Treflu Gdańsk, by następnie wrócić do Bełchatowa.

Zdobył dwa medale mistrzostw Polski, Puchar i Superpuchar Polski. Z kadrą sięgnął między innymi po złoto mistrzostw świata i brąz czempionatu Europy. Wiadomo, że w kolejnym sezonie walczyć będzie nie tylko o ligowe trofea, ale również o miejsce w kadrze na igrzyskach w Tokio. Wśród jego rywali na pozycji są Michał Kubiak, Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka, Bartosz Kwolek, Tomasz Fornal i Bartosz Bednorz.

Czytaj też:
Zdobył Puchar Europy i później… musiał go ukraść. "Mam nadzieję, że to będzie złota dekada dla polskiej siatkówki" 
Resovia, wyrzucenie z kadry, depresja i mistrzostwo świata. Krzysztof Ignaczak: potrafię powstać z popiołów

Liga letnia siatkówki... na plaży? "Nie wiem, co o tym myśleć. Nie wyobrażam sobie tego"