| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Maska, tiki-taka do połowy i bramkarze lepiej grający nogami. Pandemia śmiechu w Ekstraklasie

fot. Twitter/400mm
fot. Twitter/400mm

W Czechach wznowili ligę z przytupem, pobijając rekord strzelonych goli w jednej kolejce. Było ich 36. Wznowienie PKO Ekstraklasy nie obfitowało w tyle bramek, ale zawsze można powiedzieć, że idziemy w jakość, a nie ilość. Chyba że... obejrzymy raz jeszcze to, co działo się na boiskach naszych ukochanych rozgrywek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Wielkie gwiazdy też były małe. Tak wyglądali w dzieciństwie

Czytaj też

Robert Lewandowski i Adam Małysz – w dzieciństwie i teraz (fot.Instagram/FB/Getty)

Wielkie gwiazdy też były małe. Tak wyglądali w dzieciństwie

PKO Ekstraklasa wystartowała jako jedna z pierwszych lig w Europie, co przyniosło jej wymierny wpływ, jeśli chodzi o sprzedaż praw transmisyjnych. Zmagania na polskich boiskach można oglądać w kilkunastu krajach Europy. I jeśli ktoś połakomił się na starcie Śląsk – Raków, mógł zareagować w następujący sposób.


Błędy, niedokładności i zagrania, które naprawdę trudno było zrozumieć – obecne. Na szczęście były też gole, choć długo się na nie nie zanosiło.

Felicio Brown Forbes w końcu jednak przypomniał sobie, gdzie ma strzelać. Trafieniem z karnego odpowiedział mu Michał Chrapek i na pierwszego zwycięzcę przyszło nam jeszcze poczekać. Nim okazało się Zagłębie Lubin, które wygrało z Pogonią Szczecin 3:0, choć powinno dużo wyżej. Portowcy wyglądali na wyniszczonych przygotowaniami, a ciężkie nogi sprawiały, że piłkarze Miedziowych raz po raz mieli przewagę w polu karnym rywali. Problem w tym, że... nie chcieli jej wykorzystywać. Nagroda fair play wraz z trzema punktami udały się w wesołą wycieczkę do Lubina.

Wielkie gwiazdy też były małe. Tak wyglądali w dzieciństwie

Czytaj też

Robert Lewandowski i Adam Małysz – w dzieciństwie i teraz (fot.Instagram/FB/Getty)

Wielkie gwiazdy też były małe. Tak wyglądali w dzieciństwie

To był pierwszy dzień z Ekstraklasą. Drugi też rozpoczął się w ciekawy sposób. Przynajmniej okołoboiskowo. ŁKS podejmował Górnika Zabrze. Styl Wojciecha Stawowego był widoczny. Krótkie podania i gra z klepki wychodziła ełkaesiakom... mniej więcej do połowy własnej połowy. Gdy brakuje wykonawców, trudno o tiki-takę. Może być tylko jako-tako. W statystyce podań ŁKS wygrał, ale punktów za to nie ma. Górnik był o jednego gola skuteczniejszy i zgarnął trzy punkty... przy dopingu widowni. Tym sztucznym. W przypadku stadionu, który ma jedną, niewidoczną dla kamer trybunę, można było zapomnieć o pandemii.

Kolejne spotkanie miało pokazać, czy Wisła Kraków jeszcze włączy się do walki o miejsce w grupie mistrzowskiej, czy wypadnie z niej na dobre. Wypadła po kilkudziesięciu sekundach. Tyle potrzebował Piast Gliwice, by wyjść na prowadzenie. Pomoc Białej Gwiazdy zaliczyła dwie asysty drugiego stopnia. Żadnej nie połakomiłby się rozgrywający z wiodących lig europejskich. Gieorgij Żukow i Kamil Wojtkowski wyższe oceny za mecz dostaliby, gdyby grali w granatowych barwach. Michał Buchalik zaś potrafił zaskoczyć wszystkich – w tym siebie samego.


Hitem kolejki miały być Derby Polski – mecz Lecha z Legią. Jak na hit w naszej lidze przystało, najlepszym spotkaniem okazało się zupełnie inne. Gol padł jeden – lecz znowu liczy się jakość, a nie ilość. A jakość interwencji Micky’ego van der Harta była nieprzeciętna. Grunt, że, jak to podkreślają władze Kolejorza, bramkarz dobrze gra nogami. Skoro tak, może lepiej takie piłki atakować "scorpion kickiem" a la Rene Higuita?

Mecz Wisły Płock z Koroną Kielce pierwotnie miał zostać rozegrany w poniedziałek. Dawkujący Ekstraklasę doszli jednak do wniosku, że czterodniowe stężenie ligowej piłki może zakończyć się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu kibiców. I mieli rację. Nawet najtrzeźwiej obserwującym ligę fanom trudno będzie wyjaśnić, co chciał zrobić Alan Uryga i dlaczego Thomas Daehne nie złapał futbolówki. Ponownie włącza się jeden argument – to bramkarz, który dobrze gra nogami.


Gola strzelił Petteri Forsell, któremu kwarantanna bardzo dobrze posłużyła. W Bayernie w międzyczasie Leon Goretzka nabrał masy mięśniowej, w Koronie Fin nabrał masy. Mięśnie kiedy indziej. Mimo postury były gracz Miedzi brylował na boisku. A Wisła po dobrym początku nie złapała już oddechu, choć warunki miała do tego bardzo dobre.

"Złowione w sieci". Maska Grzegorza Kuświka na ustach wszystkich
(fot. TVP)
"Złowione w sieci". Maska Grzegorza Kuświka na ustach wszystkich

Grzegorz Kuświk został usprawiedliwiony astmą. Usprawiedliwienia za słabą grę nie mają piłkarze Cracovii i Jagiellonii. Po meczu, w którym bolało wszystko, oprócz rąk niemal bezrobotnych bramkarzy, 1:0 wygrała obchodząca jubileusz Jaga. A Cracovia na dwa dni po śmierci jednego z jej największych kibiców, Jerzego Pilcha, wyświadczyła mu niedźwiedzią przysługę. Pożegnała tak, jak traktowała go całe życie.

Cracovia to taka drużyna, która gdy broni się przed spadkiem, zawsze spadnie, jak walczy o awans, nigdy nie awansuje, jak ma dowieźć zwycięski remis, straci bramkę w ostatnich sekundach. Stworzona do klęski. Być kibicem Cracovii to dramat egzystencjalny – tak Plch opisywał kiedyś swoją masochistyczną pasję w wywiadzie z Rafałem Stecem w "Gazecie Wyborczej". Trudno było więc zakładać, że na koniec Pasy wyłamią się z koncepcji.


Ekstraklasa nie byłaby sobą, gdyby nie zrekompensowała nam wszystkiego w ciągu zaledwie 45 minut. Derby Trójmiasta były najlepszą reklamą ligi od lat. Przynajmniej w drugiej połowie. O pierwszej można było szybko zapomnieć. W przerwie oba zespoły musiały napić się czegoś z magicznego kotła. Siedem goli, cztery karne, samobój, genialne parady i emocje do ostatniej sekundy. Da się? Da się! I tylko jedno poza śmiercią i podatkami jest pewne – Flavio Paixao bohaterem derbów.

Pozostaje mieć nadzieję, że na Wyspach Brytyjskich, w Austrii, Szwajcarii, Portugalii i innych krajach kibice włączyli tylko ten mecz. I że spóźnili się na niego trzy kwadranse.

"Wraca Ekstraklasa". Gdzie są kibice Lecha, a gdzie Legii?
Artur Jędrzejczyk (L) i Kamil Jóźwiak (fot. Getty)
"Wraca Ekstraklasa". Gdzie są kibice Lecha, a gdzie Legii?

Zobacz też
Jedną grą wyrównano dwa rekordy Ekstraklasy. Zobacz statystyki po 12. kolejce
Na zdjęciu uchwycono intensywny moment meczu PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Jagiellonią Białystok a Arką Gdynia. W centrum kadru widzimy zawodnika Jagiellonii w charakterystycznym pasiastym stroju w barwach czerwono-żółtych, który z determinacją prowadzi piłkę, odpierając próbę odbioru przez rywala z Arki, ubranego w czarno-żółty komplet. Tło wypełnia żywiołowa publiczność, ubrana w klubowe kolory Jagiellonii, co podkreśla atmosferę wsparcia i napięcia towarzyszącą temu rekordowemu spotkaniu (fot. PAP)

Jedną grą wyrównano dwa rekordy Ekstraklasy. Zobacz statystyki po 12. kolejce

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Gikiewicz znalazł nowy klub! Pozostanie w Ekstraklasie
Rafał Gikiewicz zdecydował się na transfer wewnątrz PKO BP Ekstraklasy i zamienił Widzew Łódź na Zagłębie Lubin, z którym podpisał kontrakt obowiązujący do końca obecnego sezonu (fot. Getty Images)

Gikiewicz znalazł nowy klub! Pozostanie w Ekstraklasie

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
PZPN szykuje rewolucję. Padła konkretna data
Jarosław Przybył podczas analizy VAR. Od rundy wiosennej bieżącego sezonu w funkcjonowaniu sytemu może dojść do znaczących zmian. Rewolucję szykuje Polski Związek Piłki Nożnej (fot. Getty)

PZPN szykuje rewolucję. Padła konkretna data

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielkie talenty z młodzieżówki na celowniku... polskiego właściciela
Oskar Pietuszewski i Tomasz Pieńko w koszulkach reprezentacji Polski

Wielkie talenty z młodzieżówki na celowniku... polskiego właściciela

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Haditaghi zaskoczył! Nowi inwestorzy w PKO BP Ekstraklasie?
Alex Haditaghi (fot. PAP)
tylko u nas

Haditaghi zaskoczył! Nowi inwestorzy w PKO BP Ekstraklasie?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Przyjaciel Iordanescu zabrał głos. "Trener chce odejść"
Edward Iordanescu pożegna się z pracą w Legii Warszawa? Szkoleniowiec de facto zadeklarował chęć dymisji i odejścia ze stołecznego klubu. Wojskowi chcą dalszej pracy rumuńskiego trenera. Warszawianie mają przed sobą mecze z Szachtarem Donieck i Lechem Poznań

Przyjaciel Iordanescu zabrał głos. "Trener chce odejść"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
"Mógłbym kupować i za 50 mln euro". Właściciel polskiego klubu zaskakuje
Bright Ede to jedna z opcji sprzedażowych, którą ma Motor Lublin (fot. Getty Images)
tylko u nas

"Mógłbym kupować i za 50 mln euro". Właściciel polskiego klubu zaskakuje

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Leśnodorski bez ogródek o Iordanescu. "Jego mowa ciała jest tragiczna"
Edward Iordanescu (fot. Getty Images)
tylko u nas

Leśnodorski bez ogródek o Iordanescu. "Jego mowa ciała jest tragiczna"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Były prezes Legii o Lordanescu: trzymanie go nie ma sensu [WIDEO]
fot. GETTY IMAGES

Były prezes Legii o Lordanescu: trzymanie go nie ma sensu [WIDEO]

| Piłka nożna 
PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
PKO BP Ekstraklasa 2024/25: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
20 października 2025
Piłka nożna
19 października 2025
18 października 2025
17 października 2025
05 października 2025
Piłka nożna
Terminarz
24 października 2025
25 października 2025
26 października 2025
27 października 2025
Piłka nożna
31 października 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Jagiellonia
Jagiellonia
11
10
24
2
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
12
9
23
3
Cracovia
Cracovia
11
8
21
4
Wisła Płock
Wisła Płock
11
7
21
5
Korona Kielce
Korona Kielce
12
5
19
6
Lech Poznań
Lech Poznań
11
2
19
7
Zagłębie Lubin
Zagłębie Lubin
11
7
16
8
Widzew Łódź
Widzew Łódź
12
3
16
9
Legia Warszawa
Legia Warszawa
11
2
15
10
Radomiak Radom
Radomiak Radom
12
0
15
11
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
11
-3
14
12
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
12
-4
14
13
Arka Gdynia
Arka Gdynia
12
-12
12
14
GKS Katowice
GKS Katowice
12
-8
11
15
Motor Lublin
Motor Lublin
11
-8
11
16
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
12
-6
10
17
Termalica Nieciecza
Termalica Nieciecza
12
-8
9
18
Piast Gliwice
Piast Gliwice
10
-4
7
Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Padł rekord Ligi Mistrzów! Najlepsza kolejka w historii
nowe
Padł rekord Ligi Mistrzów! Najlepsza kolejka w historii
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Piłkarze Liverpoolu (fot. Getty Images)
Co za dominacja w Lidze Mistrzów. Mamy nowy rekord!
Dwóch piłkarzy Newcastle United w czarno-białych koszulkach cieszy się na boisku, jeden z nich ma na plecach numer 11 i nazwisko BARNES. Zdjęcie ilustruje tekst o dominacji angielskich klubów (Manchester City, Arsenal, Newcastle United, Liverpool, Tottenham, Chelsea) w Lidze Mistrzów, które w trzeciej kolejce wygrały pięć z sześciu meczów, bijąc rekord 19 goli zdobytych przez drużyny z jednej ligi (fot. Getty).
nowe
Co za dominacja w Lidze Mistrzów. Mamy nowy rekord!
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Nastolatkowie przejmują Ligę Mistrzów. Mają rekord!
Piłkarz Chelsea cieszy się po zdobyciu bramki w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Ajaxowi Amsterdam, unosi ręce w geście triumfu.
Nastolatkowie przejmują Ligę Mistrzów. Mają rekord!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kane znowu trafił. Jest skuteczniejszy niż... Ronaldo i Messi
Piłkarz Bayernu Monachium Harry Kane świętuje zdobycie bramki w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Club Brugge, skacząc w geście radości na tle kibiców.
Kane znowu trafił. Jest skuteczniejszy niż... Ronaldo i Messi
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Siedemnastolatek błysnął w LM! Historyczny wynik
Lennart Karl (fot. Getty Images)
Siedemnastolatek błysnął w LM! Historyczny wynik
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Zalewski wrócił do gry! Włosi docenili występ Polaka
Piłkarz w czarno-niebieskiej koszulce (prawdopodobnie Atalanty) w trakcie meczu Ligi Mistrzów, wykonujący podanie lub strzał, z piłką przy lewej nodze. Jest ścigany przez obrońcę w biało-czerwonym stroju (Slavia Praga). Mecz zakończył się remisem 0:0. Jest to Nicola Zalewski w swoim pierwszym meczu po kontuzji, oceniony na "6,5" przez włoski "Eurosport" (fot. Getty).
Zalewski wrócił do gry! Włosi docenili występ Polaka
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Sportowy wieczór (22.10.2025)
Sportowy wieczór (22.10.2025)
transmisja
Sportowy wieczór (22.10.2025)
| Sportowy wieczór 
Do góry