| Kolarstwo

Michał Kwiatkowski obchodzi 30. urodziny. "Chciałbym powrotu do normalności"

Michał Kwiatkowski
Michał Kwiatkowski obchodzi 30. urodziny (fot. Getty Images)
Redakcja

Michał Kwiatkowski, kolarski mistrz świata z Ponferrady z 2014 roku, obchodzi we wtorek 30. urodziny. Z tej okazji nie życzy sobie specjalnego prezentu, bo czuje się człowiekiem spełnionym i szczęśliwym, ale chciałby powrotu do normalności i by wszyscy znów mogli się ścigać.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Polscy kolarze ruszają na zgrupowanie

Czytaj też

Rafał Majka (fot. Getty)

Polscy kolarze ruszają na zgrupowanie

– Okrągłe urodziny to okazja do spojrzenia wstecz. Który z sukcesów w pańskiej karierze czy ogólnie w życiu uważa pan za najważniejszy?
Michał Kwiatkowski: – Ślub z Agatą, który wziąłem w ubiegłym roku. To na pewno na pierwszym miejscu. A jeśli chodzi o karierę sportową – mistrzostwo świata z Ponferrady. Zwycięstwo w Mediolan-San Remo też było ważne, ale nie nosi się po nim przez cały rok tęczowej koszulki, a do końca kariery tęczowych emblematów na rękawkach.

– Jak pan spędził kwarantannę?
– W okolicach Nicei. Kwarantanna nas wszystkim zaskoczyła. Chciałem polecieć do rodzinnego Torunia, ale podróż nie była wskazana w tamtym czasie i zostaliśmy z Agatą w bezpiecznym miejscu. Mogłem trenować w domu, a od 11 maja mogę już jeździć na zewnątrz. Kwarantannę przeżyłem bez chwili kryzysu, nie miałem problemów psychicznych czy fizycznych i spokojnie realizowałem program treningowy, choć ostatnie dni przed 11 maja były dość trudne, bo już nie mogłem się doczekać wyjścia z izolacji.

– Trenuje pan sam czy w towarzystwie?
– Staram się jeździć indywidualnie, choć trudno nie spotkać znajomych. Każdy realizuje własny plan, a zresztą przepisy we Francji jeszcze nie pozwalają na jazdę w grupach. W Nicei mam stałą bazę w trakcie sezonu i jest tu wszystko, czego mi potrzeba. Mogę trenować nawet na wysokości 2000 metrów.

– Aż tak wysoko?
– Najbliższa od Nicei przełęcz Turini, na którą wjeżdżam podczas treningów, leży na wysokości prawie 1700 metrów i będzie na trasie drugiego etapu tegorocznego Tour de France. Gdybym się zagiął, mógłbym wjechać jeszcze wyżej, ale nie ma takiej potrzeby. Trenuję teraz od 20 do 30 godzin tygodniowo. Staram się nie przesadzać, bo trzeba stopniowo wchodzić na wyższe obroty.

– Pierwszy start?
– Zacznę już 1 sierpnia od Strade Bianche. Wygrałem już dwa razy ten wyścig, bardzo go lubię. Moim marzeniem jest zwyciężyć po raz trzeci i wyrównać rekord Fabiana Cancellary. W marcu zdarzał się deszcz, błoto, nawet śnieg. Teraz pewnie będziemy się ścigać po tych szutrowych drogach w kurzu.

– Cztery dni później ma się rozpocząć Tour de Pologne. Czy jest szansa, że pojawi się pan w Polsce?
– W tej chwili nie wiem. Kluczowy dla mnie jest też zaplanowany na 8 sierpnia wyścig Mediolan-San Remo, więc nie mogę być jednocześnie w dwóch miejscach. Na razie nie wiadomo, czy termin włoskiego klasyka się utrzyma, bo organizatorzy chcą go przenieść na 22 sierpnia i naciskają w tej sprawie. Jeśli zostanie przeniesiony, to możliwe, że przyjadę do Polski.

Wyzwanie Gwiazd Majki

– Jakie następne wyścigi ma pan w programie?
– Tour de France, a potem wszystkie ważniejsze klasyki. To dla mnie idealne rozwiązanie, bo jestem w stanie utrzymać wysoką dyspozycję przez dłuższy czas po "Wielkiej Pętli", jak to było w 2017 i 2018 roku. Start w drugim wielkim tourze – Giro d'Italia czy Vuelta a Espana – raczej nie wchodzi w grę.

– Wygląda na to, że w Tour de France grupa Ineos będzie miała trzech liderów: Chrisa Froome'a, Gerainta Thomasa i Egana Bernala. Jaka będzie pańska rola? Kogo wspierać?
– Jedziemy na wyścig, aby go wygrać. Nieważne kto, byle było pierwsze miejsce, a nie drugie czy trzecie. Z mojego doświadczenia wynika, że łatwiej jechać w wyścigu mając więcej niż jednego lidera, bo zwiększają się szanse na końcowe zwycięstwo. Jestem spokojny, że gdy już dojdzie do rozgrywek na trasie, to każdy z nas będzie wiedział, co ma robić. Każdy ma swoje ambicje, ale w momencie decydującym muszą one zejść na bok, bo najważniejsze, żeby wygrał kolarz Ineos.

Polscy kolarze ruszają na zgrupowanie

Czytaj też

Rafał Majka (fot. Getty)

Polscy kolarze ruszają na zgrupowanie

Retro TVP Sport. Mistrzostwo świata Halupczoka w Chambery
ee
Retro TVP Sport. Mistrzostwo świata Halupczoka w Chambery

Tour de Pologne: mistrz świata planuje start w Polsce

Czytaj też

Mistrz świata Mads Pedersen pojedzie w Tour de Pologne (fot. Getty Images)

Tour de Pologne: mistrz świata planuje start w Polsce

– W jakich klasykach po Tour de France pan wystartuje?
– Jeśli termin mistrzostw świata się utrzyma, co nie jest pewne, bo słychać różne plotki, to tydzień po TdF wystartuję w mistrzostwach świata w Szwajcarii. A potem Liege-Bastogne-Liege, Strzała Walońska, Dookoła Flandrii i już pod koniec sezonu Paryż-Roubaix.

Czytaj także: Tour de Pologne zgodnie z planem? Jest optymizm

– W Paryż-Roubaix jeszcze pan nie rywalizował...
– Roubaix jest tydzień po Flandrii i tak naprawdę nie ma wiele innych opcji ścigania się w tym czasie, więc czemu nie. Jeździłem po kostce, nawet częściowo po trasie Paryż-Roubaix podczas jednego z etapów Tour de France. Lubię bruki. Start w tym klasyku będzie dla mnie nowym doświadczeniem.

– Uda się ten sezon przeprowadzić? Nie obawia się pan drugiej fali pandemii, powrotu obostrzeń?
– Jak wszyscy widzimy, sytuacja na całym świecie jest bardzo dynamiczna. Nakazy pozostania w domach, noszenia maseczek, to znowu luzowanie obostrzeń – cały czas to wszystko się zmienia i nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości. A przewidywalność jest bardzo ważna dla sportowca, żeby wiedział, do jakich imprez ma się przygotować. Na razie perspektywa wyścigów, które czekają mnie za dwa miesiące, jest jeszcze odległa i wiele do tego czasu może się zdarzyć. Miejmy nadzieję, że najgorsze mamy już za sobą.

– Czy przedłużył już pan kontrakt z ekipą Ineos?
– Nie przedłużyłem jeszcze kontraktu, ale Ineos to chyba najbardziej postępująca fair grupa z tych, które znam, wspierająca każdego kolarza w trudnych czasach, a przecież trudne chwile przechodzi teraz każdy. Szacunek dla naszego sponsora także za to, jakie kroki podjął w czasie pandemii, szybko przestawiając się na produkcję żeli antybakteryjnych. Priorytety się zmieniły i mnóstwo osób spośród naszego personelu było zaangażowanych w dostarczanie żeli w różne miejsca. Jestem dumny, że należę do tej ekipy. Chociażby dlatego chciałbym się dalej w niej ścigać.

– Marzenie sportowe na ten sezon?
– Ciężko powiedzieć, bo chyba łatwo przestrzelić z marzeniem czy życzeniem urodzinowym w tych szalonych czasach. Mogę sobie życzyć wygrania Liege-Bastogne-Liege, ale życzenie zostanie zmarnowane, jeśli wyścig się nie odbędzie. Chyba jedynym moim życzeniem jest to, aby wszystko wróciło do normalności. Jestem pewien, że jeśli kalendarz wyścigów będzie już definitywnie ustalony, to prędzej czy później przyjdą sukcesy na miarę marzeń.

Tour de Pologne: mistrz świata planuje start w Polsce

Czytaj też

Mistrz świata Mads Pedersen pojedzie w Tour de Pologne (fot. Getty Images)

Tour de Pologne: mistrz świata planuje start w Polsce

"Jakbym był na maturze". Pierwszy trening kolarzy w Pruszkowie
Tor kolarski w Pruszkowie otwarty. Pierwszy trening kolarzy za nimi (fot. TVP)
"Jakbym był na maturze". Pierwszy trening kolarzy w Pruszkowie

Zobacz też
Kolejny awans Niewiadomej. Polka coraz bliżej liderki TdF
Katarzyna Niewiadoma (fot. Getty Images)

Kolejny awans Niewiadomej. Polka coraz bliżej liderki TdF

| Kolarstwo 
Niewiadoma walczyła do końca. Wygrana Holenderki na trzecim etapie
Na głównym planie: Lorena Wiebes (fot. Getty Images)

Niewiadoma walczyła do końca. Wygrana Holenderki na trzecim etapie

| Kolarstwo 
Atak Niewiadomej powstrzymany. Sensacyjne zwycięstwo 41-latki!
Katarzyna Niewiadoma-Phinney (fot. Getty)

Atak Niewiadomej powstrzymany. Sensacyjne zwycięstwo 41-latki!

| Kolarstwo 
Groves wygrał przedostatni etap TdF. Pogacar o krok od końcowego triumfu
Kaden Groves wygrał 20. etap tegorocznego Tour de France (fot. Getty Images)

Groves wygrał przedostatni etap TdF. Pogacar o krok od końcowego triumfu

| Kolarstwo 
Górski dublet w Tour de France. Pogacar coraz bliżej triumfu
Thymen Arensman o sekundy wyprzedził głównych faworytów wyścigu (fot. Getty)

Górski dublet w Tour de France. Pogacar coraz bliżej triumfu

| Kolarstwo 
Rowery dobre na wszystko. Idealna aktywność dla każdego
Jazda na rowerze to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu (fot. Getty).

Rowery dobre na wszystko. Idealna aktywność dla każdego

| Kolarstwo 
Paskudny wypadek Polki. Trafiła do szpitala
Marta Lach (fot. Instagram/Getty Images)

Paskudny wypadek Polki. Trafiła do szpitala

| Kolarstwo 
Dramat legendarnego kolarza. Czeka go kolejna operacja
Eddy Merckx (na zdj. w środku) mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi (fot. Getty Images)

Dramat legendarnego kolarza. Czeka go kolejna operacja

| Kolarstwo 
Tour de France. Pierwszy raz od 2019 roku triumfuje włoski kolarz
Jonathan Milan (fot. Getty Images)

Tour de France. Pierwszy raz od 2019 roku triumfuje włoski kolarz

| Kolarstwo 
Hołd dla złotej ery polskiego kolarstwa
Polonika 2025 - rajd rowerowy (fot. inf. prasowa)

Hołd dla złotej ery polskiego kolarstwa

| Kolarstwo 
terminarz
Terminarz
04 sierpnia 2025
Kolarstwo
Etap 1, Wrocław - Legnica
05 sierpnia 2025
Kolarstwo
Etap 2, Hotel Gołębiewski Karpacz - Karpacz
06 sierpnia 2025
Kolarstwo
Etap 3, Wałbrzych - Wałbrzych
07 sierpnia 2025
Kolarstwo
Etap 4, Rybnik - Cieszyn
08 sierpnia 2025
Kolarstwo
Etap 5, Katowice - Zakopane
09 sierpnia 2025
Kolarstwo
Etap 6, Bukovina Resort - Bukowina Tatrzańska
10 sierpnia 2025
Kolarstwo
Etap 7, Kopalnia Soli "Wieliczka"
Polecane
Najnowsze
Owacje od kibiców i podziękowanie dla Feio. W Warszawie mają nowego idola
Owacje od kibiców i podziękowanie dla Feio. W Warszawie mają nowego idola
| Piłka nożna / Liga Europy 
Jean-Pierre Nsame (fot. PAP)
Tobiasz zdradza szczegóły zakładu. "Za każdą bramkę dostaje dwie stówki"
Kacper Tobiasz podczas meczu z Banikiem Ostrawa (fot. 400mm.pl/Piotr Kucza)
Tobiasz zdradza szczegóły zakładu. "Za każdą bramkę dostaje dwie stówki"
| Piłka nożna / Liga Europy 
Ponownie jest bohaterem zespołu. Król strzelców znów błyszczy
Afimico Pululu (Fot. PAP)
Ponownie jest bohaterem zespołu. Król strzelców znów błyszczy
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Łzy po meczu w Warszawie. "To zdecydowało o wyniku"
Banik Ostrawa nie wykorzystał rzutu karnego w ostatnich sekundach meczu z Legią Warszawa w el. Ligi Europy (fot:
Łzy po meczu w Warszawie. "To zdecydowało o wyniku"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Siedemdziesiąt lat od wyjątkowych igrzysk w Warszawie
Stadion Dziesięciolecia i jego pierwsza próba, cz
Siedemdziesiąt lat od wyjątkowych igrzysk w Warszawie
Sebastian Muraszewski - zdjęcie
Sebastian Muraszewski
Wybitni sportowcy chwycili za broń. Oddali życie za Polskę
Eugeniusz "Brok" Lokajski (fot. PAP/CAF)
Wybitni sportowcy chwycili za broń. Oddali życie za Polskę
| Inne 
Jaga przekłada mecz z Motorem. Siemieniec wytłumaczył powody
Jagiellonia Białystok przekłada mecz z Motorem Lublin. Adrian Siemieniec tłumaczy powody
tylko u nas
Jaga przekłada mecz z Motorem. Siemieniec wytłumaczył powody
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Do góry