Pamiętam, jakby to było wczoraj. A minęły już 34 lata – mówił w 2018 roku. Primoz Ulaga miał w Sarajewie zdobyć pierwszy medal dla Jugosławii, a sprawił jeden z największych zawodów w historii igrzysk. Skok z konkursu na normalnej skoczni śni mu się ponoć do dziś.