| Kolarstwo / Kolarstwo górskie
Maja Włoszczowska po tegorocznych igrzyskach w Tokio miała zakończyć karierę i stworzyła już sobie plany na jesień. Musiała je jednak zweryfikować, bo pandemia spowodowała, że impreza musiała zostać przeniesiona na kolejne lato. Mimo to nie załamuje rąk i wciąż sumiennie przygotowuje się do ostatniego startu. W Jeleniej Górze, gdzie trenuje, odwiedził ją Mateusz Szymkowiak.