{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mariusz Wlazły zagra w klubie Trefl Gdańsk (fot. PAP)
– Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji, gdy jeden z najlepszych atakujących polskiej ligi, jak i czołowy atakujący świata chce dołączyć do naszego zespołu, znając nasz budżet i wiedząc, że nie jesteśmy klubem, który może sobie pozwolić na wygórowane kontrakty. Jestem przekonany, że cała drużyna skorzysta na doświadczeniu Mariusza i będzie on w nadchodzącym sezonie wiodącą postacią gdańskiego Trefla. Ogromnie się cieszę, że mamy Mariusza w naszych szeregach – mówi szkoleniowiec Michał Winiarski.
Czytaj także: Jacek Kasprzyk, prezes PZPS: będę kandydował w przyszłorocznych wyborach
Podczas konferencji prasowej głos w sprawie transferu zabrał sam Wlazły. – To oczywiście dla mnie duża zmiana, ponieważ tym 17 sezonom w Bełchatowie towarzyszyło wiele wspaniałych emocji i nie jest to łatwe, by zostawić to miejsce po takim czasie. Jestem jednak też ciekaw nowych wyzwań, na które czekam z niecierpliwością w nowym mieście i klubie. Czuję, że jestem na tę zmianę w pełni gotowy. Dużo rozmawiałem z Michałem Winiarskim i oczywiście to także dzięki niemu przeszedłem do Gdańska, ale podejmując tę decyzję chciałem też, by była ona odpowiednia dla mojej rodziny, moich dzieci. Trefl posiada jeden z najlepszych ośrodków szkolenia siatkarskiej młodzieży, w którym będzie się mógł rozwijać mój syn, a sam Gdańsk to wspaniałe miasto – zauważył.
Nowy zawodnik gdańskiej drużyny został w 2014 roku uznany nie tylko za najlepszego atakującego, ale również najbardziej wartościowego siatkarza mistrzostw świata. – Pozyskanie Mariusza Wlazłego uważam za jeden z najważniejszych momentów w 15-letniej historii naszego klubu – powiedział prezes Trefla Gdańsk Dariusz Gadomski.
Mariusz Wlazły zawodnikiem Trefla Gdańsk. Michał Winiarski: grzechem byłoby nie skorzystać
Filip Kołodziejski /
Mariusz Wlazły zostanie siatkarzem Trefla Gdańsk. Mistrz świata z 2014, uznany za najlepszego zawodnika 20-lecia PlusLigi, podpisał z klubem roczny kontrakt. – Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji – powiedział trener Michał Winiarski podczas konferencji prasowej.
Oficjalnie: Mariusz Wlazły zawodnikiem Trefla Gdańsk
37-letni Wlazły od 2003 roku występował w PGE Skrze Bełchatów i do końca czerwca pozostanie zawodnikiem wielokrotnych medalistów mistrzostw Polski. Oficjalnie reprezentantem gdańskiej drużyny stanie się 1 lipca.
Mariusz Wlazły zagra w Treflu Gdańsk
– Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji, gdy jeden z najlepszych atakujących polskiej ligi, jak i czołowy atakujący świata chce dołączyć do naszego zespołu, znając nasz budżet i wiedząc, że nie jesteśmy klubem, który może sobie pozwolić na wygórowane kontrakty. Jestem przekonany, że cała drużyna skorzysta na doświadczeniu Mariusza i będzie on w nadchodzącym sezonie wiodącą postacią gdańskiego Trefla. Ogromnie się cieszę, że mamy Mariusza w naszych szeregach – mówi szkoleniowiec Michał Winiarski.
Czytaj także: Jacek Kasprzyk, prezes PZPS: będę kandydował w przyszłorocznych wyborach
Podczas konferencji prasowej głos w sprawie transferu zabrał sam Wlazły. – To oczywiście dla mnie duża zmiana, ponieważ tym 17 sezonom w Bełchatowie towarzyszyło wiele wspaniałych emocji i nie jest to łatwe, by zostawić to miejsce po takim czasie. Jestem jednak też ciekaw nowych wyzwań, na które czekam z niecierpliwością w nowym mieście i klubie. Czuję, że jestem na tę zmianę w pełni gotowy. Dużo rozmawiałem z Michałem Winiarskim i oczywiście to także dzięki niemu przeszedłem do Gdańska, ale podejmując tę decyzję chciałem też, by była ona odpowiednia dla mojej rodziny, moich dzieci. Trefl posiada jeden z najlepszych ośrodków szkolenia siatkarskiej młodzieży, w którym będzie się mógł rozwijać mój syn, a sam Gdańsk to wspaniałe miasto – zauważył.
Nowy zawodnik gdańskiej drużyny został w 2014 roku uznany nie tylko za najlepszego atakującego, ale również najbardziej wartościowego siatkarza mistrzostw świata. – Pozyskanie Mariusza Wlazłego uważam za jeden z najważniejszych momentów w 15-letniej historii naszego klubu – powiedział prezes Trefla Gdańsk Dariusz Gadomski.
Źródło: TVPSPORT.PL