| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Pierwsza wygrana Pogoni od lutego! Portowcy pokonali Cracovię dzięki bramce Kamila Drygasa. Pasy przegrywają szósty mecz z rzędu. Spotkanie w Szczecinie kończyły w dziesięciu, bo w doliczonym czasie gry z boiska wyleciał Michał Helik.
Przed meczem:
Obie drużyny w kiepskim stylu wznowiły rozgrywki. Pogoń przegrała u siebie z Zagłębiem Lubin 0:3, a Cracovia z Jagiellonią – 0:1. Trenerzy przebudowali wyjściowe składy swoich zespołów, ale znacznie poważniejszych korekt dokonał Michał Probierz. Do podstawowej jedenastki wstawił trzech ludzi, którzy do zespołu Pasów dołączyli podczas zimowego okienka transferowego: Floriana Loshaja, Thiago i Ivana Fiolicia. Kosta Runjaić na pozycji wysuniętego napastnika wystawił Michalisa Maniasa, który do tej pory nie strzelił dla Pogoni żadnego gola.
Jak padł gol:
64’ (1:0) – Gdzie byli obrońcy Cracovii? Pogoń wreszcie odważniej rusza do przodu. Marcin Listkowski z precyzyjnym dośrodkowaniem, a obrońcy Pasów kompletnie zaskoczeni. Wbiega między nich Kamil Drygas i strzałem głową kieruje piłkę do pustej bramki. Fetując gola Drygas zademonstrował koszulkę Igora Łasickiego, który pod koniec maja zerwał więzadła w kolanie.
Kamil 👏⚽
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) June 6, 2020
Drygas 👏⚽#POGCRA 1:0
Bohater meczu – Kamil Drygas
Na takiego Kamila Drygasa czekali w Szczecinie. W miniony weekend Drygas wybiegł na boisko Ekstraklasy po raz pierwszy od lipca zeszłego roku. Pomocnik Pogoni wrócił do zdrowia po poważnej kontuzji kolana, a teraz wraca do wysokiej dyspozycji. 28-latek zdobył zwycięską bramkę i po wejściu na boisko rozruszał ataki Portowców. W poprzednim sezonie Drygas zdobył 10 bramek. Teraz jego trafienia mogą pomóc Pogoni w utrzymaniu kontaktu z czołówką tabeli.
Jak mogły paść gole:
10’ – Pelle van Amersfoort sprytnie zgrywa piłkę klatką piersiową do Davida Jablonskiego. Czech uderza mocno, ale też za wysoko.
43’ – Wreszcie trochę piłki w tym meczu. Rafael Lopes ładnie ogrywa Tomasa Podstawskiego, dynamicznie rusza i strzela z dystansu. Dante Stipica musi się wysilić, by wybić piłkę na róg. To było jako oaza futbolu na pustyni kopaniny.
53’ – Wielkie zamieszanie pod bramką Pogoni. Piłka spada wreszcie pod nogi Cornela Rapy, który natychmiast decyduje się na strzał. Nie jest to celne uderzenie, ale czujnyDavid Jablonsky dopada piłkę wślizgiem, myli Dantę Stipicę i posyła ją do siatki. Sędzia Szymon Marciniak po otrzymaniu sygnału z wozu VAR anulował bramkę ze względu na minimalny spalony.
60’ – Niewidoczny do tej pory Thiago wreszcie przedziera się z piłką w pole karne, ogrywając przy okazji Benedikta Zecha. Strzela, ale Stipica broni.
77’ – Po rzucie rożnym strzela Tomas Podstawski. Piłka przeleciała tuż obok słupka.