Przypominamy finał biegu na 100 metrów podczas igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku. Faworytem był oczywiście Usain Bolt, który bronił tytułu wywalczonego cztery lata wcześniej w Pekinie. Kolejny raz genialny Jamajczyk nie dał szans rywalom, bijąc rekord olimpijski.