{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Skandaliczny komentarz Cene Prevca. Słoweniec zakpił z protestujących. "Jeśli chcecie się włamywać do sklepów..."
TVPSPORT.PL /
Cene Prevc wywołał burzę swoim wpisem w relacji na Instagramie. Słoweński skoczek zakpił z protestów wspierających czarnoskórych w Stanach Zjednoczonych. Napisał... czego potrzebuje ze sklepów, gdyby Słoweńcy zaczęli się do nich włamywać.
Od tygodnia w Stanach Zjednoczonych i wielu europejskich miastach ludzie protestują po tym, jak policjant udusił w Minnesocie czarnoskórego George'a Floyda. Dziesiątki słynnych sportowców sprzeciwiły się rasizmowi.
Niektórzy, jak Jadon Sancho z Borussii Dortmund, do wsparcia czarnoskórych wykorzystali areny sportowe. Inni dołączyli się do akcji #BlackoutTuesday na Instagramie. Tymczasem skoczek narciarskich Cene Prevc, środkowy z braci Prevców, protesty po prostu... wyśmiał.
Słoweniec zamieścił na Instagramie w relacji stories kontrowersyjny wpis. Zażartował z manifestacji i poradził, które sklepy protestujący mogliby obrabować, bo jest w nich dla niego... zbyt drogo.
"Hej, ludzie z Kranju, jeśli zdecydujecie się protestować w Kranju w celu wsparcia czarnoskórych, czy możecie to zrobić w Supernovej (sklep z wieloma sklepami wewnątrz) po 22:00, bo potrzebuję czegoś z obi, a jest tam zbyt drogo. Potrzebuję również perfum z Muellera i coś z Mercatora, bo tam też jest teraz za drogo. A jeśli chcecie się włamać także do Intersportu, potrzebowałbym butów w rozmiarze 42. Dziękuję" – tej treści wpis opublikował Prevc.
Słowa słoweńskiego skoczka wywołały oburzenie. Wielu fanów krytykowało go w mediach społecznościowych za ten wpis.