{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Przy pustych trybunach sędziowie mniej sprzyjają gospodarzom [RAPORT]
Radosław Przybysz /
Czy brak kibiców na trybunach wpłynie na zachowanie sędziów? To jedno z pierwszych pytań, które nasuwa się w czasach futbolu na pustych stadionach. Dziennikarze "El Mundo Deportivo" postanowili to sprawdzić, a wyniki ich wyliczeń są niezwykle ciekawe.
Primera Division wraca do gry już 11 czerwca. Mecze będą rozgrywane codziennie, przy pustych trybunach. Wobec tego, dziennikarze hiszpańskiego "El Mundo Deportivo" sprawdzili jak nieobecność kibiców wpływa na decyzje sędziów i w ogóle wyniki spotkań. Pod lupę wzięli Bundesligę – pierwszą z najlepszych europejskich lig, która wznowiła grę po przerwie spodowanej pandemią.
Dotychczas rozegrano 46 meczów Bundesligi po restarcie – 5 kolejek po 9 meczów i 1 zaległe spotkanie. Gospodarze wygrali tylko 10 z nich (22 procent)! Za to goście – aż 22 (48 procent). 14 razy padł remis (30 procent).
Jak widać, własne boisko przestało być jakimkolwiek atutem, bo najczęściej padającym wynikiem jest wygrana gości.
Czy przy pustych trybunach sędziowie również zachowują się inaczej? Na to wygląda. Hiszpanie przyjrzeli się wszystkim meczom 1. i 2. Bundesligi. Jak wyliczyli, bez presji kibiców odgwizdano o 12 procent mniej fauli na gospodarzach (w porównaniu do okresu przed przerwą) i pokazano im aż o 35 procent więcej żółtych kartek.
"Wyniki były do przewidzenia. Nie ma protestów, gwizdów, poczucia złości i strachu. Sędziowie mogą 'gwizdać to, co widzą'. Przez to gospodarze częściej tracą. Zobaczymy, czy podobnie będzie w La Liga" – podsumowuje autor tekstu, Xavier Bosch.