Norweg Karsten Warholm, bijąc rekord świata na dystansie 300 metrów przez płotki, potwierdził, że nie ma rzeczy niemożliwych nawet podczas światowej pandemii. Wydaje się jednak, że był to jeden z nielicznych tego typu wyników w 2020 roku. Byli lekkoatleci sceptycznie podchodzą do osiągnięć, które kibice będą mogli obserwować w tegorocznym sezonie.