| Piłka nożna / Włochy

Puchar Włoch: kiedy to Napoli było faworytem w meczu z Juventusem. Wielkie dzieło Diego Maradony

Diego Armando Maradona w 1986 roku (fot. Getty Images)
Diego Maradona wywalczył z Napoli w sezonie 1986/87 mistrzostwo i Puchar Włoch (fot. Getty Images)

Do finału Pucharu Włoch w 2020 roku Napoli nie przystępowało w roli faworyta. To Juventus był zespołem o wiele mocniejszym, mistrzem Włoch, miejscowym hegemonem. Ponad 30 lat temu role były odwrócone, wszystko przez jednego człowieka – Diego Armando Maradonę.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Sześć lat oczekiwania w Neapolu to dużo. Klub od kilku lat jest w kropce, potrafi walczyć tylko o prawo udziału gry w Lidze Mistrzów, ale to nie przynosi trofeów. Niebiescy nie zwyciężają we Włoszech, nie zwyciężają w Europie. Powodów jest wiele, ale najważniejszy, być może najbardziej prozaiczny, jest prosty – dziś po Stadio San Paolo nie biegają wielkie nazwiska, nigdy nie odnaleziono nowego Maradony, wciąż trwają poszukiwania następnego Marka Hamsika, Edinsona Cavaniego czy Gonzalo Higuaina.

Puchar Włoch: finał starciem dwóch trenerów bez trofeów

Czytaj też

Juventus (Maurizio Sarri) i Gennaro Gattuso (Napoli) zmierzą się w finale Pucharu Włoch (fot. Getty Images)

Puchar Włoch: finał starciem dwóch trenerów bez trofeów

W 1984 roku Maradona trafił do Napoli za rekordową wówczas kwotę 10,5 miliona dolarów. Szok, średniak z Serie A wydaje fortunę na Argentyńczyka zmęczonego kontuzjami w Barcelonie. Złote dziecko Boca Juniors miało za sobą niezłe sezony, ale nie tak miał wyglądać początek jego europejskiej przygody. Podjęto ryzyko i zebrano owoce. W latach osiemdziesiątych jednostka znaczyła w futbolu więcej niż teraz, a jednostka taka jak Diego... Po raz drugi pobił światowy rekord transferowy. Miał 23 lata.

Wielkie dzieło wyklętego prezesa Corrado Ferlaino

Ferlaino był prezesem Napoli z krótkimi przerwami od 1969 roku. Za jego czasów klub często był bliski zdobycia czegoś, walki o puchary, a nawet mistrzostwo, ale sięgnął tylko po Puchar Włoch. Trzeba było poczekać na Maradonę, żeby na poważnie grać o dużą stawkę, a kibice głodnieli. Po dobrych latach siedemdziesiątych, kolejna dekada przyniosła osłabienie. Po Argentyńczyka sięgał dopiero dwunasty zespół Serie A, to tak jakby dzisiaj Leo Messi został kupiony przez Cagliari.

Po latach Ferlaino jest kojarzony dwuznacznie. Odpowiadał za transfer, ale we współpracy ze skompromitowanym Luciano Moggim, jednym z głównych aktorów afery Calciopoli. Najważniejszym argumentem przeciw prezesowi był sposób, w jaki żegnał się z ważnymi dla kibiców zawodnikami. W złym nastroju odszedł Dino Zoff, wreszcie w złym nastroju odszedł także Maradona. Kibice nigdy nie wybaczyli tego działaczowi do końca, grzeszków było zresztą więcej. Nieoficjalnie przyszłą "Rękę Boga" do Neapolu miała zawieść bardzo realna ręka finansowa camorry.

Maradona ostatecznie przeszedł do Włoch za 10,5 miliona dolarów. Barcelona chciała na nim zarobić, bo wcześniej sama złamała rekord transferowy, aby ściągnąć go z Boca Juniors. W Katalonii gwiazda Diego nie rozbłysła jeszcze w pełni, a finezyjna dziś liga hiszpańska musiała mu się kojarzyć raczej z twardą grą i "Rzeźnikiem z Bilbao", czyli Andonim Goikoetxeą. Chciał odbudować karierę, znaleźć się w nowym miejscu, innym kraju i dokonał trafnego wyboru. Wkrótce Neapol miał zmienić się na zawsze.


Maradona stworzył Napoli czy Neapol stworzył Maradonę?

W latach osiemdziesiątych Primera Division nie była mocniejszą ligą od Serie A. Kunszt taktyczny, złota generacja piłkarzy, wreszcie gwiazdy z obcych państw – Włosi mieli u siebie wszystko, to był najlepszy produkt ligowy tamtego okresu. Maradona nie poszedł na łatwiznę, odwrotnie – trafił do otoczenia trudniejszego, w którym żeby osiągnąć sukces, trzeba było pokonać Juventus, o wiele silniejszy niż ten, przeciw któremu mierzą się Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński.

Dlaczego Maradona stał się największą światową gwiazdą nie w Hiszpanii, ale we Włoszech? Być może przez szczęście, na pewno przez miasto. Barcelona to miejsce bardziej światowe, otwarte na turystów, choć mocno podkreślające kataloński – w mniemaniu większości mieszkańców – narodowy charakter. Neapol był inny, zresztą nadal taki jest.

W latach osiemdziesiątych stolica Kampanii nie była miejscem bezpiecznym. Nieliczni turyści, nawet ci odważni, woleli chować portfel w bezpieczne miejsce. Kradzież, przemoc, przeróżne rodzaje przestępczej aktywności, zapach camorry unosił się w powietrzu, we władzy, w Napoli. Maradona świetnie odnalazł się w mieście, pochodził z bardzo biednej rodziny, więc dobrze czuł się tam, gdzie jest nie do końca "czysto".

Puchar Włoch: finał starciem dwóch trenerów bez trofeów

Czytaj też

Juventus (Maurizio Sarri) i Gennaro Gattuso (Napoli) zmierzą się w finale Pucharu Włoch (fot. Getty Images)

Puchar Włoch: finał starciem dwóch trenerów bez trofeów

"Zieliński nie dał się zatopić cyklonowi". Niezłe noty Polaków

Czytaj też

Piotr Zieliński walczy o piłkę w meczu z Interem (Fot. Getty)

"Zieliński nie dał się zatopić cyklonowi". Niezłe noty Polaków

Kibicom łatwiej było się utożsamiać z kimś takim jak Diego. On też nie był kryształowy, miał swoje na sumieniu, ale bronił barw klubu, dawał z siebie wszystko i błyskawicznie wzmacniał rangę Napoli na rynku krajowym i międzynarodowym. Tam, gdzie kochano go absolutnie, na sucho uchodziły mu usłane białą ścieżką kontakty z mafią. Mógł robić, co chciał, dopóki robił, co chciał na murawie i to mu odpowiadało. To jeden z powodów, dla których tak szybko stał się absolutnie najlepszym piłkarzem na świecie, a w 1986 roku w rewelacyjnym stylu sięgnął po złoto mundialu z Argentyną. Być może mogło się tak stać, bo mógł się tak rozwinąć tylko w odpowiednim miejscu, jak dwie dekady później jego rodak Juan Roman Riquelme.

W trzy lata do wielkich trofeów

Efekt Maradony nie powstał od razu, ale nadal bardzo szybko. W pierwszym sezonie Argentyńczyk poprawił pozycję Napoli tylko o cztery miejsce, jednak sam rozegrał świetny sezon. Strzelił aż 17 goli, od razu stało się jasno, że Italię zasilił piłkarz wyjątkowy. To, co zaszło w dwóch kolejnych latach to osobna historia, do której dołożyła się rzesza innych zawodników, tyle że sukces mógł stać się możliwy tylko dzięki Diego.

W latach osiemdziesiątych jednostka znaczyła w futbolu więcej niż dziś, to nadal prawda, ale nawet Maradona nie mógł wygrywać sam. Kiedy trafił do Napoli, rozpoczynała się zmiana pokoleniowa. Pojawił się Ciro Ferrara, a w kolejnych latach Claudio Garella, Bruno Giordano, Alessandro Renica, Fernando de Napoli, Giuseppe Taglialatela, Andrea Carnevale czy wreszcie Careca. Pierwszym efektem wzmocnień było trzecie miejsce w Serie A w sezonie 1985/86. Nadchodził ich czas.

Zmiany zwiastował wspomniany meksykański turniej. Maradona nie wracał do Włoch jako ten sam piłkarz, przestał być gwiazdą, stał się niezaprzeczalnie najlepszym na świecie. Podjął wyzwanie, Napoli wywalczyło pierwsze w historii mistrzostwo, a Juventus został pokonany. W finale Pucharu Włoch nie było wątpliwości, kto jest faworytem, jednak Niebiescy wygrali z Atalantą po trudnym boju 1:0 (0:0), a zwycięska bramka Giordano padła dopiero w 85. minucie.

Dwa lata później Napoli poszło jeszcze dalej. Dublet był pełniejszy, bo choć zabrakło sukcesu w krajowym pucharze, sięgnięto po mistrzostwo Włoch i Puchar UEFA. Po raz pierwszy w historii byli faworytami w pojedynczych spotkaniach z Juventusem. Stara Dama mogła być równiejsza w ciągu sezonu, ale o meczu zawsze mógł zdecydować Maradona. W Turynie grali piłkarze wybitni, jednak żaden tak jak Argentyńczyk.

Marzenia o mistrzostwie Napoli

Maradona odszedł z Napoli w 1991 roku. Od tego czasu w Kampanii nigdy nie nawiązano do czasów świetności. Przez lata klub borykał się z potężnymi problemami finansowymi, które zakończył wreszcie nowy właściciel Aurelio de Laurentiis. Gigant włoskiej branży filmowej odbudował zespół, który wrócił do Serie A i w kilka lat zaczął się w niej liczyć.

Model obrany przez Napoli i zasoby finansowe nigdy nie pozwalały na zatrzymywanie w klubie najlepszych zawodników. W XXI wieku wyjątkiem, który ostał się na San Paolo przez wiele lat był Hamsik. Klub sprzedawał jednak Cavaniego, Higuaina, a wkrótce taki sam los może czekać Milika. Środowy finał Pucharu Włoch może być ostatnim i jedynym spotkaniem "polskiego" zespołu w Kampanii o trofeum. Transmisja o 20:10 w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.

"Zieliński nie dał się zatopić cyklonowi". Niezłe noty Polaków

Czytaj też

Piotr Zieliński walczy o piłkę w meczu z Interem (Fot. Getty)

"Zieliński nie dał się zatopić cyklonowi". Niezłe noty Polaków

Zobacz też
Mistrz świata kończy karierę. Przed nim ostatni mecz
Pepe Reina (fot. Getty Images)

Mistrz świata kończy karierę. Przed nim ostatni mecz

| Piłka nożna / Włochy 
Zieliński opuści Inter? Mistrz świata na celowniku klubu
Piotr Zieliński (fot. Getty Images)

Zieliński opuści Inter? Mistrz świata na celowniku klubu

| Piłka nożna / Włochy 
Szok! Media: Klopp zostanie trenerem wielkiego klubu
Juergen Klopp ma wrócić na ławkę trenerską (fot. Getty).

Szok! Media: Klopp zostanie trenerem wielkiego klubu

| Piłka nożna / Włochy 
Wielkie emocje na szczycie Serie A! Czterej trenerzy odesłani na trybuny!
Simone Inzaghi i Marco Baroni zostali odesłani na trybuny, podobnie jak Antonio Conte i Christian Chivu (fot. Getty Images)

Wielkie emocje na szczycie Serie A! Czterej trenerzy odesłani na trybuny!

| Piłka nożna / Włochy 
Historyczne "wyczyny" reprezentantów Polski we Włoszech
Bartosz Bereszyński i Łukasz Skorupski (fot. PAP)
tylko u nas

Historyczne "wyczyny" reprezentantów Polski we Włoszech

| Piłka nożna / Włochy 
Skorupski dokonał "cudu"! Włosi są nim zachwyceni
Łukasz Skorupski (fot. Getty Images)

Skorupski dokonał "cudu"! Włosi są nim zachwyceni

| Piłka nożna / Włochy 
Czekał na to 421 meczów. Skorupski wreszcie to zrobił!
Łukasz Skorupski (fot. Getty Images)

Czekał na to 421 meczów. Skorupski wreszcie to zrobił!

| Piłka nożna / Włochy 
Wielki triumf Skorupskiego i kolegów. Czekali ponad 50 lat! [WIDEO]
Łukasz Skorupski (fot. Getty Images)

Wielki triumf Skorupskiego i kolegów. Czekali ponad 50 lat! [WIDEO]

| Piłka nożna / Włochy 
Skorupski z Pucharem Włoch? Śledź finał Milan – Bologna w TVP!
Milan zagra z Bologną w środowym finale Pucharu Włoch. Relacja na żywo w TVP (fot. Getty Images)

Skorupski z Pucharem Włoch? Śledź finał Milan – Bologna w TVP!

| Piłka nożna / Włochy 
Skorupski blisko zdobycia Pucharu Włoch. Kiedy finał z Milanem?
Kiedy finał Pucharu Włoch 2025: Bologna – AC Milan? [data, godzina]

Skorupski blisko zdobycia Pucharu Włoch. Kiedy finał z Milanem?

| Piłka nożna / Włochy 
Polecane
Najnowsze
2-krotny mistrz Polski wraca do 1. ligi. "To jest nasza przewaga"
2-krotny mistrz Polski wraca do 1. ligi. "To jest nasza przewaga"
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Piłkarze Polonii Bytom (fot. 400mm/Jacek Stanisławek)
Były selekcjoner Portugalii został trenerem w Poznaniu!
Orlando Duarte (fot. 400mm.pl)
nowe
Były selekcjoner Portugalii został trenerem w Poznaniu!
| Piłka nożna / Futsal 
Walczą o utrzymanie, mogą nie dostać licencji. "Robimy wiele wbrew logice"
Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg (fot. Kotwica Kołobrzeg)
Walczą o utrzymanie, mogą nie dostać licencji. "Robimy wiele wbrew logice"
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Hurkacz w 2. rundzie w Genewie. Z kim i kiedy jego kolejny mecz?
Kiedy gra Hubert Hurkacz w 2. rundzie ATP Genewa 2025? O której mecz Hurkacz – Rinderknech? (21.05.2025)
Hurkacz w 2. rundzie w Genewie. Z kim i kiedy jego kolejny mecz?
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Forma przed French Open rośnie. Hurkacz wygrywa w Genewie
Hubert Hurkacz (fot. Getty)
Forma przed French Open rośnie. Hurkacz wygrywa w Genewie
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Trener Tottenhamu ma patent na United. Ta seria robi wrażenie
Ange Postecoglou (fot. Getty Images)
Trener Tottenhamu ma patent na United. Ta seria robi wrażenie
FOTO
Wojciech Papuga
Polka coraz bliżej French Open! Niedawno... reprezentowała Czechy
Linda Klimovicova (fot. Getty)
Polka coraz bliżej French Open! Niedawno... reprezentowała Czechy
| Tenis / WTA (kobiety) 
Do góry