{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Poszło jak na noże. Manchester City stanął w obronie Marcusa Rashforda

Są chwile, kiedy barwy nie mają znaczenia. Manchester City w Twitterowej wymianie zdań z publicystką Katie Hopkins stanął murem za piłkarzem Czerwonych Diabłów, Marcusem Rashfordem. Po jego wysiłkach rząd zmienił zdanie w sprawie darmowych posiłków dla dzieci.
OGLĄDAJ: Hity na wznowienie Premier League. Liverpool chce przypieczętować tytuł
Rashford jest niekwestionowanym bohaterem brytyjskich mediów. Anglik przekonał rząd, by nie wstrzymywać na czas wakacji bonów na jedzenie w szkołach dla około 1 miliona 300 tysięcy dzieci. Już wcześniej piłkarz pomógł zebrać 20 milionów funtów celem wyżywienia głodujących dzieci.
Nie wszyscy potrafili jednak docenić starania zawodnika. Katie Hopkins, publicystka, krytyczka społeczna, opublikowała kolaż, na którym widnieje w stroju Manchesteru City i dziwnie patrzy na biegnącego Rashforda. Napisała: "wyglądam gorąco w niebieskim. Tylko mówię". W obronie piłkarza Czerwonych Diabłów stanęli rywale zza miedzy.
Konto Manchesteru City opisało Hopkins: "Nie w naszym niebieskim. Tylko mówimy!", dodając jako hashtag "dobra Robota Marcus". Zawodnik Manchesteru United podziękował za to słowami "zjednoczone miasto".
Hopkins dalej prowokowała. Skierowała do Rashforda pytanie: "drogi Marcusie. Czy uważasz, że kobieta powinna przemyśleć, jak nakarmi dziecko, zanim zdecyduje się je mieć? Nie chcę płacić na karmienie dzieci innych ludzi".
Wtedy w obronie piłkarza Czerwonych Diabłów stanął obrońca Crystal Palace Patrick van Aanholt. Holender bez ogródek skomentował wpis Hopkins: "zrobił więcej dla tego kraju w 24 godziny niż ty przez całe życie. Kłaniaj się przed królem".