Przyjęło się twierdzić, że jeśli dominacja Bayernu ma zostać w Bundeslidze przerwana, to w pierwszej kolejności monachijczycy muszą mistrzostwo przegrać, a dopiero w drugiej – ktokolwiek je wygrać. Ostatnie dwa sezony to usilne starania Bawarczyków, by dopuścić kogoś do głosu, ale nie znalazł się na tyle odważny, by strącić hegemona z piedestału.