Mateusz Cholewiak przeniósł się do Legii w styczniu i właściwie z miejsca stał się ważnym ogniwem zespołu Aleksandara Vukovicia. – Przychodząc tutaj powiedziałem, że klub nie dostaje zwaodnika, który przebiegnie całe boisko, okiwa wszystkich i strzeli gola, tylko chłopaka, który w każdym spotkaniu zostawi na murawie całe zdrowie i serce – powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".