{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kamil Drygas walczy o piłkę z Maciejem Gajosem (fot. PAP)
Mecz szóstej z ósmą ekipą PKO Ekstraklasy był ważny dla obu klubów, które chciały się jeszcze podłączyć pod walkę o europejskie puchary. Ostatnie spotkania zarówno dla Pogoni Szczecin, jak i Lechii Gdańsk były meczami w kratkę. Zarówno ekipie Kosty Runjaicia, jak i Piotra Stokowca brakuje stabilizacji. Trener gości wobec ostatnich wyników dokonał kilku zmian w składzie i do gry posłał aż trzech juniorów. Poza Karolem Filą i Tomaszem Makowskim szansę na debiut otrzymał Jakub Kałuziński.
26’ (0:1) Napór Pogoni nie przyniósł rezultatów. Akcja Lechii już tak. Conrado Buchanelli dośrodkował w pole karne, piłka skozłowała i trafiła do Kenny’ego Saiefa, który strzałem z woleja wpisał się na listę strzelców. Po uderzeniu wypożyczonego z Anderlechtu pomocnika tor lotu piłki zmienił Ricardo Nunes, nie dając szans Stipicy.
12’ Maciej Gajos idealnie zagrał w tempo do wbiegającego pomiędzy obrońców Łukasza Zwolińskiego. Napastnik uprzedził Dante Stipicę i musnął piłkę przed bramkarzem. Futbolówka doturlała się do słupka i ponownie wyszła w pole gry.
21’ Ricardo Nunes zacentrował wprost na głowę Santeriego Hostikki, który oddał celny strzał głową. Na posterunku był jednak Dusan Kuciak.
24’ To mogła być minuta Macieja Żurawskiego. Młody pomocnik nazywający się tak samo, jak były piłkarz Wisły Kraków najpierw główkował tuż nad bramką po bardzo dobrym podaniu Ricardo Nunesa, następnie po asyście Kamila Drygasa huknął z dystansu. Lechię uratował Dusan Kuciak.
36’ Po zamieszaniu w polu karnym Tomasz Makowski tuż przy linii bocznej pola karnego został nadepnięty przez Konstantinosa Triantafyllopulosa. Sędzia Paweł Gil najpierw podyktował rzut wolny, ale po wideoweryfikacji zmienił zdanie i odgwizdał rzut karny. Do piłki podszedł Łukasz Zwoliński, który bardzo chciał strzelić gola byłemu klubowi. Drobienie i dziwny nabieg nie pomogły – intencje strzelca świetnie wyczuł Dante Stipica.
43’ Marcin Listkowski dostał piłkę od Ricardo Nunesa, podbił ją sobie i złożył się do strzału nożycami. Piłka zmierzała do bramki, ale świetną paradą popisał się Dusan Kuciak.
56’ Po wrzutce Cibickiego Dusan Kuciak spiąstkował piłkę wprost na głowę Konstantinosa Triantafyllopulosa. Grek uderzył na opuszczoną bramkę, ale zrobił to niecelnie.
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 0:1. Maciej Żurawski jak nie... Maciej Żurawski

W pierwszym niedzielnym starciu 31. kolejki PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin przegrała z Lechią Gdańsk 0:1 po premierowym golu Kenny'ego Saiefa na polskich boiskach. Portowcy mieli kilka dogodnych sytuacji, ale nieskuteczny był Maciej Żurawski. Gdyby 19-latek strzelał tak jak Maciej Żurawski sprzed lat wynik mógłby być zupełnie inny.
Zobacz też: Były kapitan Cracovii poza kadrą. Probierz zarzuca mu kłamstwo
PRZED MECZEM:
Mecz szóstej z ósmą ekipą PKO Ekstraklasy był ważny dla obu klubów, które chciały się jeszcze podłączyć pod walkę o europejskie puchary. Ostatnie spotkania zarówno dla Pogoni Szczecin, jak i Lechii Gdańsk były meczami w kratkę. Zarówno ekipie Kosty Runjaicia, jak i Piotra Stokowca brakuje stabilizacji. Trener gości wobec ostatnich wyników dokonał kilku zmian w składzie i do gry posłał aż trzech juniorów. Poza Karolem Filą i Tomaszem Makowskim szansę na debiut otrzymał Jakub Kałuziński.
JAK PADŁ GOL?
26’ (0:1) Napór Pogoni nie przyniósł rezultatów. Akcja Lechii już tak. Conrado Buchanelli dośrodkował w pole karne, piłka skozłowała i trafiła do Kenny’ego Saiefa, który strzałem z woleja wpisał się na listę strzelców. Po uderzeniu wypożyczonego z Anderlechtu pomocnika tor lotu piłki zmienił Ricardo Nunes, nie dając szans Stipicy.
NAJWAŻNIEJSZE SYTUACJE
12’ Maciej Gajos idealnie zagrał w tempo do wbiegającego pomiędzy obrońców Łukasza Zwolińskiego. Napastnik uprzedził Dante Stipicę i musnął piłkę przed bramkarzem. Futbolówka doturlała się do słupka i ponownie wyszła w pole gry.
21’ Ricardo Nunes zacentrował wprost na głowę Santeriego Hostikki, który oddał celny strzał głową. Na posterunku był jednak Dusan Kuciak.
24’ To mogła być minuta Macieja Żurawskiego. Młody pomocnik nazywający się tak samo, jak były piłkarz Wisły Kraków najpierw główkował tuż nad bramką po bardzo dobrym podaniu Ricardo Nunesa, następnie po asyście Kamila Drygasa huknął z dystansu. Lechię uratował Dusan Kuciak.
36’ Po zamieszaniu w polu karnym Tomasz Makowski tuż przy linii bocznej pola karnego został nadepnięty przez Konstantinosa Triantafyllopulosa. Sędzia Paweł Gil najpierw podyktował rzut wolny, ale po wideoweryfikacji zmienił zdanie i odgwizdał rzut karny. Do piłki podszedł Łukasz Zwoliński, który bardzo chciał strzelić gola byłemu klubowi. Drobienie i dziwny nabieg nie pomogły – intencje strzelca świetnie wyczuł Dante Stipica.
43’ Marcin Listkowski dostał piłkę od Ricardo Nunesa, podbił ją sobie i złożył się do strzału nożycami. Piłka zmierzała do bramki, ale świetną paradą popisał się Dusan Kuciak.
56’ Po wrzutce Cibickiego Dusan Kuciak spiąstkował piłkę wprost na głowę Konstantinosa Triantafyllopulosa. Grek uderzył na opuszczoną bramkę, ale zrobił to niecelnie.
SYTUACJA W TABELI:
Zwycięstwo Lechii sprawiło, że gdańszczanie przeskoczyli Portowców w tabeli. Do miejsca premiowanego udziałem w europejskich pucharach zespół Piotra Stokowca traci sześć oczek, zaś Pogoń siedem. Coraz bardziej realny wydaje się klasyczny scenariusz szczecinian w grupie mistrzowskiej – awans, a potem kilka meczów o nic.
Źródło: TVPSPORT.PL