To może być największa transferowa bomba tego lata. Według argentyńskich mediów legendarny Ronaldinho może wkrótce wrócić do gry. Pozyskać chce go klub prowadzony przez... Diego Maradonę!
Jak poinformowali dziennikarze "El Dia" Maradona miał już odbyć pierwsze rozmowy z Ronaldinho. Brazylijczyk, który w przeszłości strzelał gole m.in. dla PSG, Milanu i Barcelony ma być chętny na powrót z emerytury i grę w prowadzonym przez "Boskiego Diego" zespole Gimnasia y Esgrima La Plata.
Problem stanowi jednak fakt, że 40-letni mistrz świata z 2002 roku, przebywa obecnie w areszcie domowym. W marcu na lotnisku w Asuncion został zatrzymany przez policję po tym, jak razem z bratem okazał sfałszowane paszporty. W Paragwaju gwiazdor miał promować swoją książkę i wziąć udział w kilku akcjach charytatywnych.
Negocjacje mają ruszyć, kiedy tylko Brazylijczyk zostanie zwolniony z aresztu. Warto podkreślić, że klub z La Platy nie po raz pierwszy chce zakontraktować Ronaldinho. Według doniesień w 2016 roku proponowano mu nawet 1,5 miliona dolarów rocznie za grę, ale umowa ostatecznie nie została podpisana.
Choć triumfator Ligi Mistrzów profesjonalnie nie gra od 2014 roku, to wciąż pozostaje w dobrej formie. Podczas pobytu w więzieniu zorganizował piłkarski turniej i był rzecz jasna najlepszym graczem. W finale zdobył sześć goli i zanotował pięć asyst.