Były piłkarz Liverpoolu, a obecnie klubowy kolega Krystiana Bielika, Andre Wisdom padł ofiarą bandytów. Został dźgnięty nożem i okradziony. Po ataku trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Według informacji "The Sun" obrońca Derby County został napadnięty w Toxteth, dzielnicy Liverpoolu. Spędzał tam czas, odwiedzając znajomych. Gdy wysiadał z samochodu został zaatakowany przez bandytów. Jak donoszą angielskie media ci ugodzili go nożem i obrabowali.
Obrażenia Wisdoma były na tyle poważne, że ten został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. – Został dźgnięty i jest w szpitalu. Jego stan jest stabilny, a obecnie jedzie do niego nasz starszy brat. To jakieś szaleństwo. Nie mogę w to uwierzyć – powiedziała siostra piłkarza.
Do doniesień odniósł się również klub poszkodowanego zawodnika – Andre Wisdom został ofiarą nieuzasadnionego ataku. Odniósł urazy na tyle poważne, że trafił do szpitala – odpowiedziało Derby County brytyjskim dziennikarzom.
Wisdom zagrał w tym sezonie w osiemnastu meczach Championship. Po restarcie rozgrywek był kluczową postacią klubu prowadzonego przez Phillipa Cocu. W przeszłości grał także dla Liverpoolu. Rozegrał dla niego 22 mecze.