Dokładnie 14 lat temu Robert Lewandowski został piłkarzem Znicza Pruszków, gdzie jego kariera nabrała rozpędu. Choć do podwarszawskiego klubu trafiał utalentowany piłkarz, wtedy jeszcze nikt nie spodziewał się, że zajdzie tak wysoko...
Dziś Robert Lewandowski uchodzi za wzór profesjonalizmu na boisku i poza nim – uważnie dba o dietę, spędza sporo czasu na siłowni, dzięki temu rzadko ma problemy zdrowotne. Były jednak czasy, gdy chętniej sięgał po fast-foody niż zdrowe przekąski.
– Kiedy zobaczyłem u niego zestaw z McDonald'sa, od razu chwyciłem go i powiedziałem: – Kolego, jeśli chcesz być profesjonalistą, to nie tędy droga. Powiedział wtedy, że to pewnie któryś z chłopaków zostawił i nie wyrzucił. Ówczesna drużyna Znicza, pełna młodych i gniewnych chłopaków, była dla niego idealna. Atmosfera była dobra, choć zarobki były mizerne. Rozgrywki ruszały wówczas w drugiej części marca, więc mieliśmy aż 11 tygodni przygotowań. Poświęciliśmy ten czas na wytężoną pracę, dzięki czemu Robert doszedł do 100-procentowej formy – wspominał Leszek Ojrzyński. – W tamtym okresie nie skupialiśmy się na zdrowym odżywianiu, szukaliśmy czegoś, co można by przekąsić po studiach na szybko i pojechać na trening – przyznał napastnik Bayernu.
Lewandowskiemu nigdy jednak nie brakowało zacięcia i determinacji, więc gdy tylko szkoleniowiec dawał mu odpocząć, snajper odpowiadał jeszcze lepszą dyspozycją.
– Pewnego razu zauważyłem u niego przemęczenie fizyczne i psychiczne, więc spotkanie z Wisłą Płock rozpoczął na ławce rezerwowych. To był wyjazdowy mecz i gdy dostał sygnał, że wchodzi, spod korków leciała trawa, był nabuzowany, biegał po całym boisku, biła od niego złość. Pokazywał ogromną ambicję – dodał.
Zanim "Lewy" trafił do Pruszkowa i tam zainteresował sobą szefów Lecha Poznań, był piłkarzem warszawskiej Legii. Szereg niefortunnych okoliczności sprawił jednak, że tam jego talent nie eksplodował, a w klubie najwyraźniej nie poznali się na potencjale piłkarza.
– Przejście do Legii było dla mnie pierwszą stycznością z profesjonalnym klubem. Nie chciałem tam jednak tak do końca iść, miałem w głowie inne opcje, ale chcąc nie chcąc zostałem trochę zmuszony, ale stwierdziłem: – OK, wielki klub, może się tu rozwinę. Był to jednak czas, gdy straciłem ojca, miałem kontuzję, sam musiałem się rehabilitować. To nie pomogło. Otrzymałem informację od pani sekretarki, że mój kontrakt nie zostanie przedłużony – wspominał z żalem.
– Nie wyszło, tak naprawdę w wieku 17-18 lat dostał pierwszą żółtą kartkę w karierze – ocenił z kolei Michał Żewłakow.
Tamta sytuacja mocno odbiła się na psychice "Lewego", paradoksalnie mogła go mocno zahartować. O tym mówił z kolei jego trener z rezerw stołecznego zespołu, Jerzy Kraska. – Jego mama opowiadała, że był załamany i wcale się temu nie dziwię, bo ja sam dobrze wiedziałem, że chciał zostać piłkarzem i to jego największe marzenie. Myślałem też o tym, zanim mnie jeszcze zwolniono z Legii, by Roberta wypożyczyć, ale do tego nie doszło...
Cytaty i archiwalne materiały pochodzą z "Projektu: Lewy" – pierwszej, interaktywnej opowieści o najlepszym polskim piłkarzu. To specjalna multimedialna platforma, dzięki której użytkownik może samemu wybrać, od której strony chce poznać Roberta Lewandowskiego i ścieżkę, jaką chce podążać, by śledzić jego życie i karierę. Każdy z sześciu rozdziałów serwisu można zgłębiać pod adresem ProjektLewy.tvp.pl.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.