Dwoma meczami sparingowymi z reprezentacją Czech polskie siatkarki rozpoczęły sezon reprezentacyjny. Choć z towarzyskich potyczek trudno wyciągać daleko idące wnioski, to część nowych twarzy zgłosiła akces do pierwszej kadry.
Biało-czerwone dwukrotnie pokonały rywalki. We wtorek triumfowały 3:1 (przegrały dodatkowego, czwartego seta), a w środowe spotkanie zakończyło się tie-breakiem. Trener Jacek Nawrocki przetestował prawie wszystkie zawodniczki, które przyjechały na zgrupowanie do Szczyrku. Na boisku zabrakło jedynie kontuzjowanej Oliwii Bałuk. Kilka nowych twarzy pokazało się z dobrej strony i dały powody, by uwzględniać je przy kolejnych powołaniach na imprezy mistrzowskie. Testy młodych zawodniczek i jednoczesny brak liderek reprezentacji, to pierwszy etap selekcji przed imprezą docelową, czyli mistrzostwami świata w 2022 roku, których organizację przyznano Polsce i Holandii.
Po zaledwie kilku dniach wspólnych treningów trudno oczekiwać cudów, ale w obu spotkaniach oglądaliśmy niezłą grę gospodyń. Momentami brakowało dokładności i zrozumienia na boisku, ale występy nowych kadrowiczek napawały optymizmem. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę, że to właśnie Czeszki zamknęły Polkom drogę w eliminacjach mistrzostw świata 2018. Teraz nasze południowe sąsiadki nie potrafią nawet ograć drugiego składu.
Które siatkarki wyróżniły się w meczu z Czeszkami?
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna