| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
ŁKS z hukiem spadł z ligi i wygląda na to, że nie będzie gotowy, by szybko do niej wrócić. Łukasz Madej, były piłkarz zespołu, uważa, że głównym winowajcą jest dyrektor sportowy, Krzysztof Przytuła. – Jeśli drużyna zdobywa 21 punktów w Ekstraklasie, to jest to kompromitacja. Fakty są takie, że ktoś za politykę transferową odpowiada, a tą osobą jest Krzysztof Przytuła – stwierdził w programie "Stan Futbolu".
Łodzianie zdobyli zaledwie 21 punktów w 31 meczach i na kilka kolejek przed końcem pożegnali się z najwyższa klasą rozgrywkową. Nie pomogło zatem zwolnienie Kazimierza Moskala i sięgnięcie po Wojciecha Stawowego. – Zatrudnienie Stawowego przez dyrektora sportowego to naplucie w twarz właścicielowi. Nieudane transfery, nieudany dobór szkoleniowców. Jeśli bierze się trenera, który przez sześć lat nie pracował na poziomie Ekstraklasy, to trudno dziwić się, że nie wygrał meczu. Do czwartej minuty drużyna realizuje założenia taktyczne? Kompromitacja. Na miejscu dyrektora podałbym się do dymisji. To nie są błędy, to są wielbłądy. Czy w ostatnich latach była słabsza drużyna od ŁKS-u? Wątpię, pogrążył się ten klub, co ciężko przechodzi mi przez gardło, bo to mój ukochany zespół – stwierdził Madej.
Był zawodnik tego zespołu, a prywatnie jego kibic, uważa że problemem były ruchy na rynku transferowym. – Już w pierwszej lidze ta drużyna się męczyła. Złapali wiatr w żagle wiosną, złapali serię zwycięstw i awansowali. I chwała tym piłkarzom, którzy do tego doprowadzili. Ale potem była ogromna liczba niejasnych sytuacji. Ja nie wiem, które transfery były udane, chyba tylko ten Daniego Ramireza, który został sprzedany do Lecha Poznań. Zespół nie został odpowiednio wzmocniony i nie miał planu B. OK, można być za pięknym futbolem, stronić od "rąbanki". Ale trzeba mieć jakąś alternatywę – dodał.
– Mam wrażenie, że Stawowy przez sześć ostatnich lat nawet nie oglądał polskiej piłki. Chciał przyjść i robić tutaj Barcelonę, wprowadzać tiki-takę. Zupełnie nie zna realiów – stwierdził bowiem Wojciech Kowalczyk.
– Jeżeli drużyna zdobywa 21 punktów w Ekstraklasie, to jest kompromitacja. Fakty są takie, że ktoś za politykę transferową odpowiada, a tą osobą jest Przytuła. Ten klub nie ma nawet drużyny w Centralnej Lidze Juniorów, więc nie wykorzystuje pięknych obiektów postawionych przez prezydent Hannę Zdanowską. Jeśli przejrzymy transfery ŁKS-u, jest dużo niejasnych sytuacji. Uważam że są dyrektorowie sportowi, którzy chętniej współpracują z niektórymi menedżerami. A ruchy tego klubu się nie bronią. Łodzianie oczywiście mogli spaść, dało się to przewidzieć, ale trzeba spaść z klasą. Rodzice piszą do mnie czasem z podziękowaniami za ujawnienie niektórych faktów, które mają miejsce w klubie. Na przykład w akademii bardzo dużo osób ma zarzuty do pana Przytuły o zatracenie łódzkiej tożsamości – podsumował Madej.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.