Postaram się przekonać graczy, że dobrze jest zagrać z Niemcami, ale nie będzie to dla mnie ekscytujące doświadczenie . Nie bez znaczenia jest też fakt, że spotkania towarzyskie odbędą się bez udziału publiczności. Nie jest łatwo grać dla pustych ścian – mówi Vital Heynen, selekcjoner polskiej kadry siatkarzy. Biało-czerwoni obecnie trenują w Spale. Przed nimi sparingi z Niemcami (22-23 lipca).
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Czym się różnią treningi podczas trwającego obozu od tych, które miały miejsce na poprzednim?
Vital Heynen: – Drugi obóz to kontynuacja pierwszego. Za pierwszym razem mieliśmy prawie tydzień zajęć bez skoków. W dużej części spędzony był na piasku, a teraz tylko dwa dni graliśmy w plażówkę. Obecnie trenujemy normalnie, ale nie na stu procentach intensywności.
Celem pierwszego obozu było rozpoczęcie gry w siatkówkę, założeniem drugiego jest gra na wysokim poziomie. Chcemy dojść do momentu, w którym powiemy, że w końcu zbliżyliśmy się do reprezentacji Polski, którą jesteśmy normalnie.
W piątek podszedł do mnie jeden z dziennikarzy i stwierdził, że Michał Kubiak powiedział mu, że nie potrafię go już niczym zaskoczyć. Zapytał, jak to możliwe. Odparłem, że to bardzo dobrze, ponieważ po trzech latach współpracy zawodnicy muszą mnie znać bardzo dobrze. Jeśli zapytasz więc graczy, jak pracujemy, odpowiedzą, że normalnie, idąc krok do przodu każdego dnia.
Zbigniew Bartman: gdybym wiedział, jak będzie wyglądać sezon w Rzeszowie, nie podpisałbym kontraktu
– Maciej Muzaj został trzecim królem turnieju plażowego. Jaka była jego nagroda?
– Nagrodą było wyłącznie zdjęcie (śmiech). Kiedy powiedziałem Maćkowi, że powinien stanąć do niego pozostałymi dwoma zawodnikami, którzy wcześniej wygrali zmagania, był zawiedziony, że nie może być na nim sam. Jakoś się z tym jednak pogodził. (śmiech)
Nagroda to nie zawsze pieniądze, jedzenie czy gadżet. Niekiedy liczą się małe gesty. Kraje wysokorozwinięte przyjęły, że gratyfikacja finansowa jest najlepszą odpowiedzią na potrzeby człowieka. Ja uważam, że wiele zmienić może dobre słowo, zdjęcia, a nawet klepnięcie po plecach. Jest wiele dróg, by docenić drugiego człowieka. To nie żadne sztuczki, a normalne zachowanie, które powinno być postawą funkcjonowania ludzi.
– Jakie zajęcia "na zewnątrz" zaplanowano tym razem? Poprzednio robiliście ogniska.Trzecim królem plaży, po Kurku i Drzyzdze został Muzaj👑! Schodzimy z piasku i od jutra zaczynamy treningi w hali 🏐 pic.twitter.com/fDyBYEITiK
— Vital Heynen (@vitalheynen) July 1, 2020
– Nie tak dawno powiedział mi pan, że siatkarze są mniej podekscytowani wspólnym spędzeniem czasu, ponieważ nie jest to ich pierwszy obóz po pandemii. Co jeszcze się zmieniło?
– W piątek do Spały przyjechali dziennikarze. Byli podekscytowani tym, że znów mogą wykonywać swoją pracę i wyjść z domu. My przez ostatnie tygodnie wracaliśmy do normalności. Dla ludzi z zewnątrz jest to jednak nowość.
Poza tym przywykliśmy już do myśli, że nie czeka nas w najbliższym czasie jakakolwiek rywalizacja. Zawodnicy trenują, ale są bardziej zrelaksowani i częściej się uśmiechają. Przed większymi zmaganiami zazwyczaj wykonują ćwiczenia pod presją, na ich twarzach widać stres i są mniej weseli. Obecnie rzadko dostrzegam, że są nie w humorze, ponieważ wiedzą, że mają czas by spokojnie przygotować się do sezonu i doprowadzić do formy. Nikt ich nie goni.
– Po kilku miesiącach bez rywalizacji czuje pan jakąkolwiek ekscytację na myśl o sparingach?
– Następne pytanie. (śmiech)
– Dlaczego?
– Wiesz, ile meczów prowadziłem w swoim życiu? Nawet ja nie mam takiej informacji, choć jeśli to policzę, na pewno wyjdzie ponad tysiąc. Sparingi nie są spotkaniami, które wspomina się z największą przyjemnością. Postaram się przekonać graczy, że dobrze jest zagrać z Niemcami, ale nie będzie to dla mnie ekscytujące doświadczenie nawet po tak długim okresie bez meczów. Nie bez znaczenia jest też fakt, że spotkania towarzyskie odbędą się bez udziału publiczności. To odbiera dyscyplinie wiele uroku. Nie jest łatwo grać dla pustych ścian.
– Czego szczególnego nauczył się pan podczas drugiego obozu poza lepieniem pierogów?
– Ostatnio rozmawiałem z Pawłem Woickim. Przypominał mi, że kiedy przyjechałem do Bydgoszczy, by zostać trenerem zespołu, przywiozłem dla całej drużyny czekoladki z Belgii. Zostawiłem je w samochodzie i się rozpłynęły. Takie też dałem zawodnikom.
Tym razem również przywiozłem ze sobą słodycze. Pamiętałem, by wyciągnąć je z auta i przenieść do pokoju. W pewnej części. Rozdałem je chłopakom, zostało mi jeszcze obdarowanie sztabu szkoleniowego. Zdałem sobie sprawę z tego, że zostawiłem kilka opakowań w aucie i – dokładnie tak, jak sześć lat temu – roztopiły się. Poza lepieniem pierogów w Spale nauczyłem się więc, by pamiętać, by takie rzeczy wyciągać z bagażnika. (śmiech)
Przez oddanie odpowiedzialności za część zajęć w ręce zawodników, zyskałem więcej czasu dla siebie. Nigdy tak wiele nie czytałem, nie oglądałem tylu video czy konferencji innych trenerów, jak w ciągu ostatnich czterech, pięciu dni.
– Zmienił pan też swoje nawyki. Zaczął pan wstawać o 5:00. Dlaczego?
– Czytałem książkę na ten temat i efektem jest to, że wstaję o 5:30-6:00 rano. Nie dam rady wcześniej. Budzę się naturalnie – nigdy nie używam budzika. Kiedy wstaje się o tej porze, ma się godzinę dla siebie. Nikt nie przerywa, nikt nie wysyła pilnych maili… Ma się czas na niczym niezakłócone myślenie. To jeden z niewielu momentów, w którym można być tylko dla siebie.
– Po miesiącach spędzonych z czasem dla siebie, będzie panu łatwo wrócić do rzeczywistości pełnej wyzwań, kierowania dwoma zespołami i normalnego życia?
– To ciekawe pytanie. Mógłbym powiedzieć, że to nie będzie problemem, ale uważam, że każdy wziął coś dla siebie z czasu pandemii. Za kilka miesięcy będę w stanie stwierdzić, co się zmieniło i czy potrafię nowo zaadaptować się do tempa, którym żyłem wcześniej.
Następne
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.