Piłkarze lidera 1. ligi Stali Mielec zremisowali u siebie z Odrą Opole 1:1 w 30. kolejce. Trzecia w tabeli Warta Poznań uległa świetnie grającej na wyjazdach, ale znacznie gorzej u siebie, Puszczy Niepołomice 1:2. Wicelider Podbeskidzie podejmie w niedzielę czwartego Radomiaka.
Mielczanie przegrywali u siebie od 72. minuty po trafieniu prezentującego ostatnią wysoką formę doświadczonego napastnika Arkadiusza Piecha, ale remis, który może okazać się bezcenny w końcowej tabeli, uratował gospodarzom w 89. minucie Grzegorz Tomasiewicz.
Stal ma 58 punktów i o dwa wyprzedza Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz już o pięć Wartę.
Poznaniacy, którzy w roli gospodarzy występują w Grodzisku Wielkopolskim, ulegli tam w sobotę Puszczy Niepołomice 1:2. Dla poznańskiej drużyny to już czwarta porażka w sześciu ostatnich meczach.
Tymczasem plasująca się w środku tabeli drużyna z Niepołomic po raz kolejny udowodniła, że jest znacznie groźniejsza na wyjazdach niż u siebie. Na obcych stadionach wygrała osiem meczów, sześć zremisowała i tylko jeden przegrała. Tymczasem w roli gospodarza zwyciężyła zaledwie trzykrotnie, raz zremisowała i aż 11 razy przegrała.
Na niedzielę zaplanowano m.in. szlagier 30. kolejki. O godz. 12.40 wicelider Podbeskidzie podejmie czwartego w tabeli Radomiaka, który ma 50 punktów i szansę nawet na włączenie się do walki o bezpośredni awans.
Do ekstraklasy awansują trzy zespoły – bezpośrednio dwa najlepsze, a trzeci po barażach z udziałem drużyn z miejsc 3-6. Do niższej klasy spadną natomiast trzy ekipy.