| Piłka nożna / Inne ligi

1. liga. Dariusz Marzec, trener Stali Mielec: brak doświadczenia? To śmieszy mnie najbardziej

Bartłomiej Kiełbasa i Michał Żyro (fot. PAP/Maciej Kulczyński)
Stal Mielec ma wielkie szanse na awans do Ekstraklasy (fot. PAP/Maciej Kulczyński)

Stal Mielec jest na dobrej drodze do tego, by po 24 latach wrócić do Ekstraklasy. Jest wiceliderem i ma pięć punktów przewagi nad trzecim Radomiakiem. – Śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że jestem niedoświadczonym trenerem – powiedział Dariusz Marzec, szkoleniowiec Stali, w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Kolejna porażka Warty Poznań, Stal Mielec uratowała punkt

Czytaj też

Piłkarze Stali Mielec (fot. PAP)

Kolejna porażka Warty Poznań, Stal Mielec uratowała punkt

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – W weekend straciliście pozycję lidera, ale przewaga nad trzecim miejscem jest duża. Jesteście spokojni o awans?
Dariusz Marzec: – Od początku wiedzieliśmy, że walka będzie trwała do końca. Mecz z Odrą Opole pokazał, jak wyrównana jest liga. Szanujemy ten punkt, pozostały nam cztery spotkania. Każda drużyna ma jakiś cel. Odra walczy o utrzymanie, w podobnej sytuacji jest Sandecja Nowy Sącz, z którą zagramy kolejny mecz. Nie możemy wybiegać w przyszłość, musimy skoncentrować się na teraźniejszości. Jeśli skupimy się na sobie i swojej pracy, będzie dobrze.

– Stal była blisko awansu już rok temu, ale się nie udało. Widzi pan po piłkarzach, by odczuwali presję?
– Nie, zawodnicy wiedzieli na co się pisali i wiedzą, o co gramy. Na pewno jest trudno pod względem fizycznym. Przerwa w rozgrywkach zrobiła swoje. Gdy spotkania odbywają się co trzy dni, to od razu widać to po piłkarzach. Każdy z nas chce awansować i idziemy w jednym kierunku. Studzimy jednak głowy.

– Zimą w drużynie doszło do sporych zmian. Zespół opuściło kilku doświadczonych piłkarzy. To prawda, że mieliście zastrzeżenia do ich zaangażowania? Nie bał się pan ryzyka takich roszad w środku sezonu?
– Nie chcę wracać do tego tematu. To już było. Podjęliśmy taką decyzję, poukładaliśmy te klocki na nowo. Piłkarze są żądni sukcesu. Co do ryzyka, to ono nie istniało. Gdybyśmy zostali w tamtej sytuacji, byłoby trudno o awans.

Kolejna porażka Warty Poznań, Stal Mielec uratowała punkt

Czytaj też

Piłkarze Stali Mielec (fot. PAP)

Kolejna porażka Warty Poznań, Stal Mielec uratowała punkt

Trener Stali Mielec Dariusz Marzec (fot. PAP/Piotr Polak)
Trener Stali Mielec Dariusz Marzec (fot. PAP/Piotr Polak)

– Do Stali trafił pan we wrześniu mionego roku, gdy klub opuścił Artur Skowronek. Jak do tego doszło?
– To zasługa europosła Tomasza Poręby, który wspiera klub i jest niezwykle zaangażowany w jego życie. Gdyby nie on, Stal nie byłaby w tym miejscu, co teraz. Znaliśmy się, spotkaliśmy kilkakrotnie m.in. na meczach Puszczy Niepołomice. Tomasz znał mój charakter, wiedział, jak pracuję i czego można się po mnie spodziewać. Czy się sprawdziłem? Na ocenę przyjdzie czas po sezonie. Od razu wiedziałem, z czym będę musiał się zmierzyć i podjąłem rękawicę.

– Jako trener nie miał pan dużego doświadczenia w pracy z seniorskimi zespołami. Trenował pan grupy młodzieżowe w Wiśle Kraków, a w roli pierwszego szkoleniowca w "dorosłej" piłce pracował wyłącznie z trzecioligowym KKS Kalisz.
– Właśnie to śmieszy mnie najbardziej. Bardzo często spotykam się z tym, że ktoś wypomina mi brak doświadczenia. Proszę spojrzeć, od ilu lat jestem w piłce. Ile meczów w Ekstraklasie rozegrałem. Poza tym, praca z juniorami w Wiśle Kraków czy Legii Warszawa nie różni się wiele od pracy z seniorami. Różnica jest może w obciążeniach treningowych. Ludzie wypominają mi brak doświadczenia, a potem zachwycają się szkoleniowcami z jeszcze mniejszym stażem. Z wychowanków, których wprowadziłem do Ekstraklasy można byłoby "ulepić" niezłą jedenastkę. Jakub Bartosz, Michał Nalepa, bracia Makowie, Paweł Stolarski, Michał Chrapek... Pominąłem jeszcze kilku, ale jak widać, nie mam się czego wstydzić.

– Z Kalisza został pan zwolniony, gdy zespół zajmował drugie miejsce w tabeli.
– Rozstaliśmy się w dobrych relacjach. Czas pokazał, że drużyna, którą wtedy miałem w Kaliszu, była słabsza od obecnej, a wyniki wcale nie były złe. Teraz Ryszard Wieczorek dysponował po prostu mocniejszym zespołem i awansował do 2. ligi.

Madej: zatrudnienie Stawowego w ŁKS było jak naplucie w twarz
fot. TVP
Madej: zatrudnienie Stawowego w ŁKS było jak naplucie w twarz

– Większą radość niż korzystanie ze sprowadzanych piłkarzy daje panu szkolenie tych, których ma już do dyspozycji?
– Obserwowanie rozwoju piłkarzy i pomaganie im zawsze jest przyjemne. Najważniejsza jest jednak jakość, która przekłada się na wyniki. To z tego rozlicza się trenerów. Trenuje z nami część zawodników z akademii, która funkcjonuje naprawdę dobrze. Na pewno nie można iść w jednym kierunku, bo we wszystkim trzeba zachować balans. Dzisiaj z pewnością wygląda to inaczej, chociażby przez przepis o obowiązkowym młodzieżowcu w podstawowym składzie. Pamiętam, jak sam próbowałem przekonać Henryka Kasperczaka w Wiśle Kraków, by dał szansę jednemu czy drugiemu młodemu. Słyszałem: Darek, on będzie grał, ale musi być lepszy od tego, z kim rywalizuje. Od trenerów Białej Gwiazdy wymagało się gry o mistrzostwo, dlatego trudno było im postawić na młodzież tak odważnie. Teraz jest o to łatwiej, bo sytuacja w klubie mocno się zmieniła... Chciałbym, by w mojej pracy pod tym względem zachowana była równowaga.

– Nawet gdy pracował pan z młodzieżą, mógł korzystać z doświadczenia wielu trenerów. W Krakowie pracowali wspomniany Kasperczak, Maciej Skorża czy Franciszek Smuda.
– Najwięcej zaczerpnąłem od Kasperczaka i Smudy. To dwaj wizjonerzy. Byłem asystentem drugiego z nich w Górniku Łęczna. Muszę przyznać, że w pewnych kwestiach zachowuję się podobnie jak on. Też mam dużą charyzmę i charakter. Wiem, że nie brakuje głosów podważających jego warsztat. Każdemu, kto go krytykuje, brakuje pokory. Wystarczy spojrzeć, ilu trenerów w Polsce wygrało tyle, co on. I jak niewielu dostało szansę pracy z drużyną narodową. Co więcej, jego zespoły prawie zawsze grały atrakcyjną piłkę. Jeśli odnosisz sukcesy w kilku miejscach, nie ma mowy o przypadku.

– Ostatnio poinformowaliście, że nie przedłużycie kontraktów z kilkoma piłkarzami. Budujecie już zespół na Ekstraklasę?
– Cały czas mamy telefony od menedżerów, ale nie możemy podejmować decyzji. Zostały cztery kolejki i do każdego z rywali mamy wielki szacunek. Mogę opowiadać panu o awansie i układaniu planów na nowy sezon w Ekstraklasie, a potem coś nie wypali i dostanę obuchem w głowę. Zazwyczaj właśnie tak wygląda to w życiu. Chcę tego uniknąć.

Zniżka formy Legii. "Kataklizm się nie wydarzy"
Lech-Legia 2:1 (fot. TVP)
Zniżka formy Legii. "Kataklizm się nie wydarzy"

Zobacz też
Argentyński gwiazdor opuszcza Europę. Wróci do pierwszego klubu
Angel Di Maria (fot. Getty Images)

Argentyński gwiazdor opuszcza Europę. Wróci do pierwszego klubu

| Piłka nożna / Inne ligi 
Piątek pożegnał się z klubem. Prezes wskazał datę transferu
Krzysztof Piątek (fot. Getty Images)

Piątek pożegnał się z klubem. Prezes wskazał datę transferu

| Piłka nożna / Inne ligi 
Co za noc w MLS! Dwóch Polaków z golami [WIDEO]
Bartosz Slisz (fot. Getty Images)

Co za noc w MLS! Dwóch Polaków z golami [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Ronaldo zmieni klub? Tajemniczy wpis w sieci
Cristiano Ronaldo w barwach Al-Nassr FC (fot. Getty).

Ronaldo zmieni klub? Tajemniczy wpis w sieci

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polacy brylowali w meczu MLS! Gol i asysta [WIDEO]
Bartosz Slisz (fot. Getty)

Polacy brylowali w meczu MLS! Gol i asysta [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Neymar wrócił do gry. Kolejne niepowodzenie...
Wejście Neymara nie uratowało Santosu (fot. Getty).

Neymar wrócił do gry. Kolejne niepowodzenie...

| Piłka nożna / Inne ligi 
Dmuchane zabawki na meczu o... mistrza. Klub tym razem zareagował
Kibice Kopenhagi na Parken (fot. Getty).

Dmuchane zabawki na meczu o... mistrza. Klub tym razem zareagował

| Piłka nożna / Inne ligi 
Duże problemy kadrowicza. Może zmienić klub po kilku miesiącach
Przemysław Frankowski (w środku) już latem może pożegnać się z Galatasaray (fot. Getty).

Duże problemy kadrowicza. Może zmienić klub po kilku miesiącach

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polski bohater Euro nie kończy z graniem. Podpisał nowy kontrakt!
Przemysław Tytoń zostanie na kolejny sezon w FC Twente (fot. Getty).

Polski bohater Euro nie kończy z graniem. Podpisał nowy kontrakt!

| Piłka nożna / Inne ligi 
Krzysztof Piątek zmienia klub! Zarobi miliony
Krzysztof Piątek (fot. Getty)

Krzysztof Piątek zmienia klub! Zarobi miliony

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polecane
Najnowsze
Zagrają w innym mieście. Ważna zmiana w siatkarskiej lidze
Zagrają w innym mieście. Ważna zmiana w siatkarskiej lidze
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Ukraińscy siatkarze zagrają w Elblągu (fot. PAP).
Sensacja! 361. rakieta świata w ćwierćfinale French Open!
Lois Boisson (fot. Getty)
pilne
Sensacja! 361. rakieta świata w ćwierćfinale French Open!
| Tenis / Wielki Szlem 
Kibicowska gorączka przed zgrupowaniem kadry
Reprezentacja Polski (fot. Getty Images)
Kibicowska gorączka przed zgrupowaniem kadry
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Ten manewr ocalił Świątek. Kibice i trener mówili o tym od dawna
French Open. Ten manewr ocalił Igę Świątek. Kibice i trener mówili o tym od dawna (fot. Getty)
Ten manewr ocalił Świątek. Kibice i trener mówili o tym od dawna
fot. Facebook
Sara Kalisz
Holandia zaczyna walkę o mundial. Transmisja meczu z Finlandią w TVP!
Finlandia – Holandia [NA ŻYWO]. Transmisja meczu el. MŚ 2026 online, live stream (7.06.2025). Gdzie oglądać?
Holandia zaczyna walkę o mundial. Transmisja meczu z Finlandią w TVP!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Fajdek otwarcie: jestem za stary, żeby się szarpać
Paweł Fajdek (fot. Getty)
polecamy
Fajdek otwarcie: jestem za stary, żeby się szarpać
foto1
Michał Chmielewski
Reprezentacja wraca do gry. Sprawdź plan czerwcowego zgrupowania!
Reprezentacja wraca do gry. Sprawdź plan czerwcowego zgrupowania! (fot. Getty)
Reprezentacja wraca do gry. Sprawdź plan czerwcowego zgrupowania!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry