Sezon lekkoatletyczny w polskim wydaniu rozkręcił się na dobre. W czwartek, 9 lipca, w siedzibie Telewizji Polskiej kolejna odsłona Orlen TVP Sport Cup. Tym razem skok wzwyż. Jacek Wszoła, mistrz olimpijski z 1976 roku z Montrealu uważa, że takie starty są potrzebne. Obawia się jednak czy uda się przeprowadzić igrzyska olimpijskie w Tokio.
Filip Kołodziejski: – Czwartki z lekkoatletyką w TVP Sport rozkręciły się na dobre. Organizacja zawodów w skoku wzwyż w studiu to dobry pomysł?
Jacek Wszoła: – Wszystko zależy od warunków technicznych zawodników. W czasach, kiedy startowałem był ogromny kłopot, by ogarnąć tak ogromną przestrzeń poza stadionem dla skoczków posługujących się odbiciem z przeciwnych nóg. Na oko potrzebny jest obszar wielkości 20 m x 30 m. Duże wyzwanie. Można to też ograniczyć do skoczków odbijających się z jednej nogi, wtedy będzie potrzebna połowa tego placu. Dochodzi też miejsce do rozgrzewki. W tych czasach są możliwości, żeby podołać wyzwaniu, przed laty był to kłopot. Mam świadomość, że przeszłości w innych konkurencjach, m.in. w tyczce zawody odbywały się w różnych, dziwnych miejscach. W skoku wzwyż tego brakowało.
– Takie zawody będą dobrą odskocznią od pandemicznej rzeczywistości?
– Gdziekolwiek to skakanie by się nie odbyło, sportowcy potraktują to jako urozmaicenie. Długi czas byli "zamrożeni". Sport powoli się "odradza", choć nadal wiele dyscyplin jest na przymusowej kwarantannie.
Czytaj także: "Czekam na kolejny rekord Polski w pchnięciu kulą"
– Jakie ma pan odczucia, gdy myśli o skoku wzwyż na polskim podwórku?
– Słabe.
– Trudno być optymistą, nawet jeśli możemy oglądać w akcji Kamilę Lićwinko i Sylwestra Bednarka?
– Wymienił pan kontrowersyjne nazwisko. Bednarkowi wiek nie pomaga. Nie przekreśla jego wysokich skoków, ale o czym my w ogóle mówimy? Chcemy, by skakał po 2,30 m, czy zdobył tytuły i medale? Przy całym szacunku do Sylwka, po serii kontuzji, będzie mu trudno. Przez 3-4 sezony borykał się z poważnymi kłopotami. Po tym kryzysie mimo wszystko osiągał dobre wyniki, ale w jakiś sposób ten najlepszy czas został mu zabrany. Moment, w którym mógł się spełnić minął. Taki los. Szkoda. Jest jeszcze Norbert Kobielski. Mógłby skakać już w okolicach 2,35 m. Nadal czekam na takie próby w jego wykonaniu?
– Świat nam uciekł?
– Nie. Po prostu nie dogoniliśmy tego, co świat prezentuje. Wysokości 2,35 m nie są wybitnymi wynikami. Skakano już powyżej 2,40 m. Na listach startowych było kilku zawodników, którzy radzili sobie z takimi próbami. My w tym czasie czekaliśmy aż Bednarek wróci do skakania. Nie tędy droga.
– Co najbardziej szwankuje?
– Kiedy wybiera się z pięciu osób, jest mała szansa, że trafi się ktoś fajny. Kiedy jednak wybiera się z 1500 osób, szansa rośnie wielokrotnie. Nie mamy masowego szkolenia. Nie ma serii zawodów, gdzie młodzicy 13-14-letni mogliby zacząć się sprawdzać. W skali całego kraju to incydentalne akcje. Marian Woronin nadal robi lekkoatletyczne czwartki. Tam pojawia się dużo młodzieży. Czy za tym idzie szkolenie? Niekoniecznie. Niekiedy jest tak, że mówi się: "ty będziesz skakał wzwyż, bo jesteś wysoki". To nie działa. Potrzeba ciężkiej, wieloletniej pracy. Możliwość treningów powinna być dostępna jak powszechność uczenia się matematyki i literatury polskiej. WF powinien towarzyszyć młodym ludziom i pomóc się im rozwijać.
– Od 1976 roku i złotego medalu olimpijskiego minęło już trochę czasu. Czeka pan z utęsknieniem na sukcesy młodszych kolegów?
– Od zakończenia kariery był jeszcze Artur Partyka, który przywoził medale z najważniejszych imprez. Ja jestem spełniony. Nie oczekuję wiele, bo widzę jak to wygląda. Po prostu jest słabo.
– Przełożenie igrzysk na 2021 rok to dobry scenariusz dla naszych doświadczonych zawodników?
– To na pewno nie pomaga. Obawiam się, że może dojść do najgorszego i igrzysk w ogóle nie będzie. Mierzymy się z czymś czego nie umiemy przewidzieć. Trudno jest też przeciwdziałać. Rokowanie też jest trudne. Pamiętajmy, że rozmawiamy o sportowcach w wieku "30+". To bardzo dobry moment, żeby odejść ze sportu. Tak się najczęściej toczą kariery. Wybitni zawodnicy podejmują podobne decyzje i rezygnują po najważniejszych imprezach. W polskiej lekkiej atletyce jest kilka albo kilkanaście osób, które zamierzają podjąć taką decyzję. Nigdy się też nie dowiemy, ilu młodych, zdolnych ludzi zrezygnowało ze sportu przez pandemię i braku środków na trening. Zostali często bez wsparcia i motywacji.
– Jest obawa o brak młodych talentów w polskim sporcie?
– Podobnie dzieje się w skokach narciarskich, gdzie też mamy doświadczonych zawodników. Nie wiadomo, co się stanie, gdy odejdzie Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Słucham uważnie wypowiedzi Adama Małysza na temat młodzieży. Nie wieje optymizmem. W lekkiej również próbowano różnych ludzi, którzy osiągnęli dojrzałość. Niewiele z tego wynikło dla nich i reprezentacji. Bazujemy na zgranej kadrze, która też kiedyś odjedzie. Wtedy będzie podobnie, jak w niektórych innych konkurencjach lekkoatletycznych.
– Po pierwszych startach lekkoatletów w sezonie letnim powiało optymizmem?
– Starty m.in. na Stadionie Śląskim były sprawdzianem. Równie dobrze można było to zorganizować w Spale. Nietypowe dystanse, itp.. Jestem pełen obaw o cały sezon lekkoatletyczny. Ciekawe jak wyobraża sobie szefostwo Diamentowej Ligi przyjazd Amerykanów na zawody do Europy. Więcej nie ma co rozwijać tego tematu. Cały świat boryka z problemem. Na miejscu zawodnika, który miałby wsiąść do samolotu i lecieć kilka godzin z USA, nie zrobiłbym tego. Nie wiadomo, kto będzie siedział obok. Może być przecież chory.
– Czyli powinniśmy się "ratować" polskimi mityngami?
– Możemy tak robić. Możemy udawać, że jest normalnie. Róbmy to.
Czytaj także: Najlepsi lekkoatleci i atak na rekordy. Przed nami Memoriał Ireny Szewińskiej
1
3:24.34
2
3:24.89
3
3:25.31
4
3:25.68
5
3:25.80
6
3:32.72
1
7.01
2
7.02
3
7.06
7.07
5
7.10
6
7.10
7
7.12
8
7.14
1
4922
2
4826
3
4781
4
4751
4569
6
4487
7
4455
8
4413
9
4400
10
4362
11
4357
12
4277
13
4181
-
1
20.69
2
19.56
3
19.26
4
19.11
5
18.91
6
18.89
7
18.67
8
18.41
1
8:52.86
2
8:52.92
3
8:53.42
4
8:53.67
5
8:53.96
6
8:54.60
7
8:55.62
8
8:57.00
9
9:04.90
9:06.84
11
9:07.20
-
1
1.99
2
1.95
3
1.92
4
1.92
5
1.92
6
1.89
6
1.89
8
1.85
9
1.80
1
3:04.95
2
3:05.18
3
3:05.18
4
3:05.49
5
3:05.83
6
3:08.28
1
1:44.88
2
1:44.92
3
1:45.46
4
1:45.57
5
1:45.88
6
1:46.47
1
7:48.37
2
7:49.41
3
7:50.48
4
7:50.66
5
7:51.46
6
7:51.77
7
7:55.83
8
7:55.83
9
7:56.41
10
7:56.98
11
7:57.18
12
7:59.81
1
2:11.42
2
2:12.20
2:12.59
4
2:12.65
5
2:14.24
6
2:14.53
7
2:14.58
8
2:15.91
9
2:16.10
10
2:17.83
11
2:19.29
12
2:22.28
13
2:23.00
-
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.