| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Jaka jest tajemnica gorszych wyników Legii?

Legia we wtorek przegrała z Cracovią, a w sobotę zagra z nią o mistrzostwo Polski
Legia we wtorek przegrała z Cracovią, a w sobotę zagra z nią o mistrzostwo Polski (fot: Jakub Gruca/400mm.pl)

Cztery mecze z rzędu bez wygranej – tyle wystarczyło, by zaczęto mówić o kryzysie lidera PKO Ekstraklasy. Jakie kłopoty ma Legia Warszawa? Tylko w ostatnich tygodniach Aleksandar Vuković nie mógł skorzystać z dwunastu piłkarzy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Co się dzieje z liderem PKO Ekstraklasy? Legia Warszawa nie wygrała od czterech meczów. Ostatni raz taką serię zanotowała rok temu. Stołeczny klub ma pewne problemy, ale na pierwszym miejscu znajduje się kłopot z kontuzjami. Aleksandar Vuković stracił piłkarzy, którzy gwarantowali mu jakość, a przy tym pozwalali na stosowanie znanych już rozwiązań taktycznych. Kolejne nazwiska, które wypadały ze składu sprawiły, że legioniści musieli szukać nowych pomysłów. Do tego dochodzi kwestia, że zaczyna brakować tych, którzy mogą w pełni zrealizować zamysł szkoleniowców.

Długa lista nieobecnych


Lista zawodników, z których sztab szkoleniowy Legii Warszawa nie mógł skorzystać w trakcie ostatniego miesiąca jest długa. Kto się na niej znajduje? Dwunastu zawodników. Znajdziemy na niej nazwiska Radosława Majeckiego, Radosława Cierzniaka, Williama Remy’ego, Igora Lewczuka, Domagoja Antolicia, Marko Vesovicia, Arvydasa Novikovasa, Mateusza PraszelikaBartosza Slisza, Vamary Sanogo, Jose Kante oraz Tomasa Pekharta.

Talent z Legii pozostanie w Ekstraklasie. Podpisał kontrakt

Czytaj też

Mateusz Praszelik (Legia Warszawa) w meczu Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice

Talent z Legii pozostanie w Ekstraklasie. Podpisał kontrakt

W tej chwili do kadry meczowej Legii wrócili Cierzniak, Slisz i Pekhart. Cała trójka pojechała we wtorek do Krakowa, gdzie warszawianie odpadli w półfinale Pucharu Polski. Doświadczony bramkarz zasiadł na ławce rezerwowych po długich problemach z plecami. Dwaj kolejni wybiegli na boisko od pierwszej minuty, ale mieli problemy z grą. Środkowy pomocnik znów nie błysnął. Czech zanotował… jedno podanie! Napastnik został w pełni odcięty od gry przez krakowian, a bez dośrodkowań i zagrać w pole karne, sam nie zdziałał nic. Już to pokazuje, jaki problem mają Wojskowi. W odwodzie jest jeszcze Maciej Rosołek, który wcześniej również leczył uraz, ale to nadal młody gracz, któremu trudno wziąć na siebie ciężar spoczywający na Legii. Warszawianie mają problem z napastnikiem, który bierze udział w rozegraniu piłki. Idealnie nadawał się do tego Kante, lecz reprezentanta Gwinei nie ma i do końca sezonu nie będzie.

Czy od Legii można wymagać gry na takim samym poziomie, jak przed przymusową przerwą lub tuż po niej? Teoretycznie, tak. W praktyce, nie. Stołeczny klub stracił podstawowego bramkarza. Do tego doszedł uraz Vesovicia, motoru napędowego i najlepszego gracza ligi po pandemii. Teraz z gry wypadł Antolić, reżyser i przełożenie ręki Vukovicia na plac gry. Chorwat często był lekceważony, zapominano o jego roli, ale dla taktyki Legii to jeden z najważniejszych piłkarzy, który zawsze starał się dbać o zachowanie odpowiedniego balansu. Oprócz tego, nie sposób nie wspomnieć Kante, który pod wodzą serbskiego trenera stał się czołowym ofensywnym graczem w Ekstraklasie. W gronie ważnych graczy, nie można pominąć też Novikovasa, który regularnie dostawał szanse od Vukovicia i był zawodnikiem potrafiącym przyśpieszyć grę. Do tego dochodzą inne ogniwa Legii.

Talent z Legii pozostanie w Ekstraklasie. Podpisał kontrakt

Czytaj też

Mateusz Praszelik (Legia Warszawa) w meczu Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice

Talent z Legii pozostanie w Ekstraklasie. Podpisał kontrakt

"Okiem cenzora". "Pasy" w kratkę i niedoświadczony Muzyk
"Okiem cenzora" (fot. PAP/EPA)
"Okiem cenzora". "Pasy" w kratkę i niedoświadczony Muzyk

Problemy żołądkowe nie przeszkodziły. Cracovia ograła Legię

Czytaj też

Cracovia pokonała Legię i awansowała do finału Pucharu Polski

Problemy żołądkowe nie przeszkodziły. Cracovia ograła Legię

Okres przygotowawczy do wznowienia rozgrywek był za krótki, by w pełni się odbudować. Czasu na regenerację jest mało. Doszedł też problem z kontuzjami. Mecze zaczęły się piętrzyć, intensywność spotkań zwiększać i wtedy może być więcej błędów. Można stwierdzić, że pierwsze problemy pojawiły się w Zabrzu. Górnik zdobył bramki po błędzie Majeckiego i świetnym uderzeniu w drugiej połowie. Legia dominowała, oddała wiele strzałów, a nic nie chciało wpaść do bramki – uważa Tomasz Sokołowski, były zawodnik stołecznej drużyny.

Efekt uboczny


Legia straciła kilku zawodników. Stołeczny klub intensywnie przygotowywał się pod względem motorycznym do trudów końcówki sezonu po przymusowej przerwie. Nie dało się jednak przewidzieć, że z gry zaczną wypadać kolejni piłkarze. To zaczęło przekładać się na tych, którzy wciąż trenowali i grali. Już początek sezonu pokazał, że Vuković przy nadmiarze meczów stosuje rotację. Roszad można się było spodziewać także teraz, ale czy Legia ma kim rotować? Teoria swoje, a praktyka pokazała, że ławka rezerwowych przy Łazienkowskiej nie jest aż tak długa, gdy nagromadzą się kontuzje. Doskonale oddaje to sytuacja potencjalnych zmienników w Krakowie. Na ławce przy Kałuży zasiadło dziewięciu zawodników. Z premedytacją pominiemy tu Pawła Wszołka, który przez cały sezon był pewniakiem Vukovicia. Kto zostaje poza nim? Ośmiu graczy. Ośmiu, którzy przez ostatnie miesiące rozegrali łącznie 2169 minut.

Problemy żołądkowe nie przeszkodziły. Cracovia ograła Legię

Czytaj też

Cracovia pokonała Legię i awansowała do finału Pucharu Polski

Problemy żołądkowe nie przeszkodziły. Cracovia ograła Legię

Zniżka formy Legii. "Kataklizm się nie wydarzy"
Lech-Legia 2:1 (fot. TVP)
Zniżka formy Legii. "Kataklizm się nie wydarzy"

PP: finał znów nie dla Legii. Warszawianie rozbici w Krakowie

Czytaj też

Florian Loshaj Michał Siplak Walerian Gwilia

PP: finał znów nie dla Legii. Warszawianie rozbici w Krakowie

Dla porównania: Majecki rozegrał w tym sezonie 3690 minut. Jędrzejczyk spędził na murawie 3526 minut, a Andre Martins 3321. Ponad trzy tysiące minut na placu gry rozegrali jeszcze Antolić, Luquinhas oraz Walerian Gwilia. Na wynik ”krakowskiej” rezerwy składa się przede wszystkim 1328 minut Stolarskiego, 275 minut Astiza oraz 270 minut Cierzniaka. Ariel Mosór, Radosław Cielemęcki czy Szymon Włodarczyk to siedemnastoletni młodzieńcy bez doświadczenia na najwyższym poziomie. Ostatni rozegrał w seniorskiej piłce… 44 minuty.

Zmiany?


Nie zawsze zmiennicy podtrzymają jakość, choć każdy trener chciałby, żeby tak właśnie było. Legii brakuje Kante, bo zawsze ten, który może wykończyć akcję, zdziałać coś samemu, zasługuje na miano gracza, którego może najmocniej brakować. Napastnik jest ważny, gdy drużynie nie idzie. Ostatnio dobre zmiany dawał Rosołek, ale spotkania z Jagiellonią czy Piastem nie były dobre w wykonaniu Legii. Brak wielu podstawowych zawodników musi mieć wpływ na postawę zespołu. Trudno zastąpić solidność Antolicia czy Vesovicia, którzy mogą nadawać ton grze. Występy Stolarskiego czy nawet przesuwanie Karbownika lub Jędrzejczyka to nadal kwestia łatania dziur w składzie – dodaje Sokołowski, który rozegrał w barwach Legii 291 meczów.

Mały wybór, to mała szansa na odpoczynek. Michał Karbownik we wszystkich meczach po przerwie związanej z pandemią, grał od początku do końca. Ostatni raz zabrakło go na boisku w Ekstraklasie w czternastej kolejce. Krytykowany przez wielu kibiców Walerian Gwilia nie ma zastępcy. Pozostaje mu grać, choć czasu na regenerację nie ma. Gruzin zaczął rundę nieźle, przez cały sezon zgromadził, ale dziesięć goli i asyst, ale w ostatnich trzech meczach nie polepszył dorobku. Można się tylko domyślać, że mimo niezłych pojedynczych akcji, na więcej zaczyna brakować sił. A siły są w grze Legii ważne.

PP: finał znów nie dla Legii. Warszawianie rozbici w Krakowie

Czytaj też

Florian Loshaj Michał Siplak Walerian Gwilia

PP: finał znów nie dla Legii. Warszawianie rozbici w Krakowie

Lechia wzmocniona przed meczem z Lechem. Paixao i Zwoliński gotowi do gry
Flavio Paixao i Łukasz Zwoliński (fot. PAP)
Lechia wzmocniona przed meczem z Lechem. Paixao i Zwoliński gotowi do gry

Finał PP ostatnim akordem sezonu. Kto czwartym pucharowiczem?

Czytaj też

Cracovia zagra 24 lipca z Lechią Gdańsk w finale Pucharu Polski

Finał PP ostatnim akordem sezonu. Kto czwartym pucharowiczem?

Przygotowania do gry po pandemii były eksperymentem. Nigdy nie doszło do takiej sytuacji, jaka dotknęła sportowców i cały świat w 2020 roku. To wymagało pewnych innowacji i elastyczności w metodach treningowych, a czas na weryfikację dopiero przejdzie. Dla Wojskowych motoryka jest ważnym aspektem. Legia regularnie pokonuje więcej kilometrów od przeciwników, zwłaszcza, gdy mowa o sprintach. To mocno ukazuje intensywność gry stołecznego zespołu. Gdy brakuje wykonawców, coraz trudniej o utrzymanie sił na wysokim poziomie na przestrzeni kilku tygodni. Legia w momencie swojej prosperity grała wysoko, starała się odbierać piłkę przeciwnikom i szybko konstruować akcje zaczepne. Teraz warszawianie nieco się cofnęli, stosują średni pressing i nie zawsze są w stanie błyskawicznie przenosić akcje z własnej połowy pod bramkę przeciwników. Kontuzje to jeden z głównych czynników, który coraz mocniej promieniuje na stołeczną drużynę. Nie da się robić tego samego, co choćby jesienią, w znacznie bardziej okrojonym składzie.

Punkt do mistrzostwa

W Poznaniu Legia straciła dwa gole. Widziałem frustrację i niemoc. Zabrakło ogniw, a po golu kontaktowym, odpowiedni wynik wciąż uciekał warszawianom. Legia nie prezentowała jakości, nie była monolitem jako zespół. Może być i tak, że lider rozgrywek wygra w sobotę z Cracovią, a potem zwycięży w pozostałych spotkaniach. Ale brakuje zmienników, młodzież nie ma okazji nabierać doświadczenia. Ostatnie rezultaty pokazują, że Legia nie jest tak mocna. Paliwo w aucie jest do pewnego momentu, potem jest go mniej, ale wciąż można jechać. Drużynie potrzeba odbudowy, dochodzi pytanie o kwestie mentalne. Wcześniej warszawianie potrafili odrabiać straty, radzili sobie, gdy pierwsi tracili gola. Tego w Poznaniu i Krakowie nie było. Legia wciąż jest na drodze, jedzie, ale wiele zależy od głów zawodników. Pozostaje jak najszybciej ocenić skalę problemu przy Łazienkowskiej. Sam sztab musi rozszyfrować Cracovię tak, by jak najlepiej ugryźć ją w stolicy. Kłopotów nie było, ale zespół przestał funkcjonować. Można wręcz mieć wrażenie, że Legia największy problem ma teraz z samą sobą. Zmieniła się też gra. Nie było kłopotów z funkcjonowaniem defensywy, konstruowaniem akcji. Teraz jest z tym inaczej, ale to podstawowa rzecz do zmiany – twierdzi Sokołowski.

Legia jest już mistrzem Polski. Reszta zespołów gra między sobą. Stołecznej drużynie można już gratulowaćpowiedział Michał Probierz, trener Cracovii. W jego słowach nie ma wielkiej wojny psychologicznej. Stołeczny zespół jest na ostatniej prostej, a do tytułu brakuje mu punktu. Wojskowi mają trzy kolejki na to, by osiągnąć choćby jeden remis, choć nikt przy Łazienkowskiej nie zakłada, że tylko tylko zdobędą legioniści.

Finał PP ostatnim akordem sezonu. Kto czwartym pucharowiczem?

Czytaj też

Cracovia zagra 24 lipca z Lechią Gdańsk w finale Pucharu Polski

Finał PP ostatnim akordem sezonu. Kto czwartym pucharowiczem?

Zobacz wtorkowy "Sportowy wieczór"!
get
Zobacz wtorkowy "Sportowy wieczór"!

Reakcje, wywiady i radość piłkarzy. Oglądaj studio po Legia – Cracovia!

Czytaj też

Legia-Cracovia - transmisja meczu online 11 lipca w TVP (fot. Getty)

Reakcje, wywiady i radość piłkarzy. Oglądaj studio po Legia – Cracovia!

Nie ma na co czekać. To temat, który ciąży Legii. Został punkt do zdobycia, a okazuje się, że zapewnienie go, nie jest takie łatwe. Z każdym meczem warszawianom będzie tylko trudniej. Nie wyjdzie z Cracovią, to zostaje mecz z Lechią, choć też nie będzie łatwo, bo to drużyna, która może jeszcze walczyć o europejskie puchary. Zobaczymy, jak będzie wyglądało podejście mentalne Legii czy nie jest ono nadszarpnięte. Wojskowym pozostaje jak najszybciej się zregenerować, nie patrzeć na zmęczenie i jak najszybciej zapewnić sobie mistrzostwo – uważa Sokołowski.

Legioniści mieli na razie jedną szansę na zapewnienie sobie mistrzostwa Polski. Wciąż stołeczny klub ma też osiem punktów przewagi nad Lechem Poznań i Piastem Gliwice, na co zapracował sobie przez poprzednie miesiące. – W Legii nigdy nie jest tak dobrze, ani tak źle, jak może się wydawać – powtarzał wielokrotnie Vuković. I trudno póki co nie mieć tych słów z tyłu głowy, gdy myśli się o warszawianach, którzy doskonale wystartowali po przymusowej przerwie. Kolejna okazja, by zaklepać tytuł i uradować stołecznych kibiców, nadejdzie dla Wojskowych w sobotę 11 lipca. Spotkanie z Cracovią rozpocznie się o godzinie 17:30. Relacja na antenie TVP 1, na TVPSPORT.PL, a także w aplikacji mobilnej.

Legia ma to do siebie, że wystarczy gorsza chwila, by mówiło się o kryzysach i szukało winnych. Ale stołeczny klub ma też pewien komfort. Wystarczy, że lada moment zdobędzie mistrzostwo Polski i mnóstwo rozważań ucichnie. Do następnego sezonu.

Reakcje, wywiady i radość piłkarzy. Oglądaj studio po Legia – Cracovia!

Czytaj też

Legia-Cracovia - transmisja meczu online 11 lipca w TVP (fot. Getty)

Reakcje, wywiady i radość piłkarzy. Oglądaj studio po Legia – Cracovia!

Transfery filarów kadry. Glik i Milik zagrają razem?
Transfery. Arkadiusz Milik i Kamil Glik zagrają razem w Serie A? (fot. Getty)
Transfery filarów kadry. Glik i Milik zagrają razem?

Zobacz też
Bereszyński wróci do Legii?! Mamy odpowiedź piłkarza!
Bartosz Bereszyński (fot. Getty)
tylko u nas

Bereszyński wróci do Legii?! Mamy odpowiedź piłkarza!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Znamy terminarz 30. kolejki Ekstraklasy. Sprawdź, który mecz w TVP!
Terminarz 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP? (fot. Getty Images)

Znamy terminarz 30. kolejki Ekstraklasy. Sprawdź, który mecz w TVP!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zobacz terminarz 26. kolejki Ekstraklasy. Który mecz w TVP?
Który mecz 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25 w TVP? To spotkanie pokażemy w niedzielę 30 marca!

Zobacz terminarz 26. kolejki Ekstraklasy. Który mecz w TVP?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zapamięta to do końca życia! Pululu spełnił marzenie młodego kibica [WIDEO]
Pululu spełnił marzenie kibica (Fot. Jagiellonia Białystok)

Zapamięta to do końca życia! Pululu spełnił marzenie młodego kibica [WIDEO]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Grał z Ibrahomoviciem i Mbappe. Teraz zagra w Motorze
Jean-Kevin Augustin wzmocnił kadrę Motoru Lublin (fot. Getty Images)

Grał z Ibrahomoviciem i Mbappe. Teraz zagra w Motorze

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
16 marca 2025
15 marca 2025
14 marca 2025
Piłka nożna
Terminarz
28 marca 2025
29 marca 2025
30 marca 2025
31 marca 2025
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
3
25
26
50
4
25
13
43
5
25
13
40
6
25
7
40
7
25
5
38
8
25
-9
36
9
25
2
33
10
25
0
33
11
25
-7
33
12
25
-5
31
13
25
-11
30
15
25
-12
23
16
25
-17
23
17
25
-18
21
18
25
-14
18
Rozwiń
Najnowsze
Ostre słowa o przyszłości kadry. Zespół... nie chce się rozwijać
tylko u nas
Ostre słowa o przyszłości kadry. Zespół... nie chce się rozwijać
| Piłka nożna 
Marek Wasiluk skomentował postawę reprezentacji Polski U20 (fot. TVP Sport)
Mistrzyni odniosła się do bolesnej sytuacji. "Nie wiedzieliście o wszystkim".
Natalia Maliszewska po zdobyciu medalu MŚ: to ukształtowało mnie, jako człowieka [WYWIAD]
Mistrzyni odniosła się do bolesnej sytuacji. "Nie wiedzieliście o wszystkim".
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Deklaracja Grbicia przed MŚ. Rozwiewa wątpliwości...
Nikola Grbić (fot. Getty)
Deklaracja Grbicia przed MŚ. Rozwiewa wątpliwości...
fot. Facebook
Sara Kalisz
Były kadrowicz krytykuje drużynę Probierza. "Nie widać podstaw..."
Piłkarze reprezentacji Polski (fot. Getty)
Były kadrowicz krytykuje drużynę Probierza. "Nie widać podstaw..."
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Miami Open: "Życiówki" nie było. Paolini za mocna dla Linette
Magda Linette (fot. Getty)
Miami Open: "Życiówki" nie było. Paolini za mocna dla Linette
| Tenis / WTA (kobiety) 
Kamerą TVP Sport: Oliwia Woś. "Widzę codziennie, ile dni do startu Euro"
Kamerą TVP Sport: Oliwia Woś
Kamerą TVP Sport: Oliwia Woś. "Widzę codziennie, ile dni do startu Euro"
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Większość dzieci jest niesprawna ruchowo. Czas to zmienić [RAPORT]
(fot. TVP SPORT)
Większość dzieci jest niesprawna ruchowo. Czas to zmienić [RAPORT]
| Inne 
Do góry