Przez 120 minut meczu półfinałowego Pucharu Polski nie padło wiele celnych strzałów. Emocji jednak nie zabrakło. Lech Poznań zremisował z Lechią Gdańsk 1:1, by przegrać po szalonym konkursie rzutów karnych.
Jak padły bramki:
61' (0:1) – Lechia przetrwała ataki Lecha i wyprowadziła skuteczną kontrę. Rafał Pietrzak miał dużo miejsca na lewej stronie. Dośrodkował bardzo dokładnie. Piłka przeleciała nad głową Lubomira Satki i dotarła wprost do Flavio Paixao. Ten skierował ją do bramki.
64' (1:1) – Lech odpowiedział natychmiast. Dani Ramirez dostał piłkę przed polem karnym i uderzył – wreszcie w światło bramki. Piłka przeleciała po palcach Zlatana Alomerovicia i wpadła tuż przy słupku.
Jak wykonywano rzuty karne:
0:1 – Kubicki uderzył mocno w lewą stronę. Van der Hart miał piłkę na rękawicy, ale nie zdołał jej skutecznie zatrzymać.
1:1 – Gytkjaer strzelił mocno w lewą stronę.
1:1 – Pietrzak strzelił lekko. Van der Hart obronił, ale podczas interwencji doznał kontuzji.
2:1 – Moder uderzył w lewo, tuż przy słupku.
2:2 – Zwoliński strzelił mocno, po poprzeczkę.
3:2 – Satka posłał piłkę na średniej wysokości, ale precyzyjnie.
3:2 – Kryeziu strzelił w prawo, ale van der Hart obronił!
3:2 – Marchwiński uderzył zbyt lekko. Alomerović bez problemu obronił.
3:3 – Paixao strzelił mocno, wprost w okienko.
3:3 – Ramirez uderzył czytelnie. Jego strzał został obroniony.
3:4 – Gajos pewnie, w lewo po ziemi. Van der Hart nie był w stanie bronić. Na boisku zastąpił go Miłosz Mleczko.
3:4 – Jóźwiak przestrzelił!
Jak mogły paść bramki:
14' – Pietrzak z lewej strony dograł do Paixao, ale ten nieczysto trafił w piłkę, która minimalnie minęła słupek bramki van der Harta.
15' – Ramirez dostał piłkę już w polu karnym. Zwodem zgubił obrońcę, ale po chwili pogubił się przy przekładaniu sobie piłki na prawą nogę. Zniweczył kapitalną sytuację. Ostatecznie jego strzał został zablokowany.
25' – Ramirez zagrał piłkę do Gytkjaera, który od połowy boiska ruszył w kierunku bramki rywali. Z prawej strony wbiegał Jakub Kamiński. Choć był szybszy, Duńczyk nie zdecydował się na podanie. Sam pogubił się przy próbie minięcia obrońców.
37' – Ramirez uruchomił Jóźwiaka. Ten znalazłby się sam na sam, gdyby nie kapitalna interwencja Marco Malocy. Zawodnik Lechii w ostatniej chwili wślizgiem wybił piłkę.
71' – Jakub Moder spróbował mocnego strzału z dystansu. Alomerović miał duże problemy i nie złapał piłki. W polu bramkowym nie było jednak nikogo, kto mógłby dobić.
75' – Moder huknął z dystansu. Lechiści mieli szczęście, bo piłka trafiła tylko w słupek. Przy próbie dobitki sędzia odgwizdał spalonego.
90+1' – dośrodkowanie raz z jednej raz z drugiej strony spowodowało zamieszanie w polu karnym Lechii. Wydawało się, że Conrado dotknął piłki ręką. W pierwszej chwili sędzia podyktował rzut karny. Po interwencji VAR okazało się jednak, że ręki nie było.
92' – wolno Lech rozgrywał tę akcję. Świetnie przyspieszył w końcówce, gdy Moder zagrał do Gytkjaera. Strzał Duńczyka obronił jednak Alometrović.
96' – Tomasz Makowski miał dużo miejsca przed polem karnym Lecha. Celnie uderzył z dystansu, ale zdecydowanie zbyt lekko, żeby zaskoczyć van der Harta.
111' – goście zrobili sporo zamieszania w polu karnym Lecha. Zwoliński zastawił się tyłem do bramki, wycofał piłkę, a Paixao strzelił tuż obok słupka.
14:00
Ruch Chorzow/Legia Warszawa