Mistrzostwo Legia już ma, teraz szansa dla debiutantów i zmienników

VUKOVIĆ ZDRADZIŁ PLANY TRANSFEROWE LEGII

Legia Warszawa zapewniła sobie mistrzostwo Polski wygrywając w 35. kolejce 2:0 z Cracovią. Stołeczny klub po spotkaniu miał okazję świętować odzyskanie tytułu z rąk Piasta Gliwice. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa mecze. Najpierw legioniści zmierzą się na wyjeździe z Lechią Gdańsk, a rozgrywki zakończą domową rywalizacją z Pogonią Szczecin. Szansę gry mogą otrzymać debiutanci i zmiennicy.

Walka o mistrzostwo odbywała się zgodnie z zasadą "wszystkie ręce na pokład". Niektórzy legioniści zagrali przeciwko Cracovii stosując środki przeciwbólowe. Inni, jak Tomas Pekhart czy Domagoj Antolić zmagali się z urazami, ale na własną prośbę wybiegli na boisko. Czech biegał po murawie i strzelił gola, choć ma problem z pękniętym żebrem.

Czas odpoczynku

Mecz w Gdańsku będzie czasem odpoczynku dla wszystkich, którzy zmagali się z problemami zdrowotnymi. Tak jest choćby w przypadku Czecha i Chorwata. Obaj otwierają listę graczy, których zabraknie na boisku w rywalizacji z Lechią. Czas na odpoczynek otrzymają także Artur Jędrzejczyk, Walerian Gwilia, Luquinhas oraz Michał Karbownik. Mowa o graczach, którzy w ostatnich meczach grali najwięcej i praktycznie całe spotkania spędzali na murawie.

Naturalny będzie także brak tych, którzy z kontuzjami zmagają się od dłuższego czasu czy doznali urazu w rywalizacji z Cracovią, jak Andre Martins. Serwis "Legia.Net" informuje, że w kadrze meczowej zabraknie także Igora Lewczuka, Arvydasa Novikovasa, Williama Remy'ego, Jose Kante, a także Marko Vesovicia.

Szansa dla zmienników i debiutantów

Jeśli zabraknie ponad dziesięciu zawodników, ktoś będzie musiał ich zastąpić. Szansę otrzymają ci, którzy grali mniej lub nie mieli jeszcze takiej okazji. Realny wydaje się powrót do składu Pawła Stolarskiego. Po drugiej stronie defensywy powinien zagrać Luis Rocha, który bardzo dobrze wypadł z Cracovią, a przy tym wciąż walczy o nowy kontrakt ze stołeczną ekipą. Parę skrzydłowych utworzą zapewne Mateusz Cholewiak, a także Paweł Wszołek. W ataku najrealniejszy zdaje się wariant z Maciejem Rosołkiem, który strzelił w tym sezonie ważne gole z Lechem Poznań czy Piastem Gliwice.

W Legii możliwe są także debiuty młodzieżowców. W ostatnich tygodniach na ławce rezerwowej zasiadali kolejni gracze, którzy mają za sobą treningi w stołecznej akademii. Bardzo możliwe, że wraz z Mateuszem Wieteską w środku defensywy zagra Ariel Mosór, syn byłego gracza stołecznego klubu, Piotra. Jeśli nie junior, to w składzie pojawi się doświadczony Inaki Astiz.

Można spodziewać się, że nawet jeśli nie od pierwszej minuty, to Mosór może otrzymać szansę gry w trakcie meczu. Następni w kolejce do występu będą Radosław Cielemęcki, dynamiczny skrzydłowy, który może też grać w środku pola, a także Szymon Włodarczyk, napastnik, który przypomina swojego ojca, Piotra.

Innym graczem, który może otrzymać szansę w poważniejszym wymiarze czasowym jest Piotr Pyrdoł. Legia pozyskała pomocnika zimą z Łódzkiego Klubu Sportowego. Na razie młodzieżowiec rozegrał kwadrans w jednym meczu, ale na treningach spisuje się dobrze i w środę powinien mieć okazję, by to zaprezentować.

Mecz Lechii Gdańsk z Legią Warszawa odbędzie się w środę 15 lipca. Początek spotkania o godzinie 20:30.