Podbeskidzie Bielsko-Biała

36'

Bartosz Jaroch

40'

Karol Danielak

48'

Piotr Żemło (sam.)

63'

Michał Rzuchowski

1. liga

4 - 3

Zakończony

15 lipca 2020

Odra Opole

45'

Patryk Janasik

72'

Szymon Skrzypczak

81'

Jaroslaw Czernysz

15 lip 2020 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Podbeskidzie Bielsko-Biała wraca do PKO Ekstraklasy!

Podbeskidzie Bielsko-Biała wraca do Ekstraklasy — Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała Tomasz Nowak (P) i Karol Danielak (L) (fot. PAP/Andrzej Grygiel)

Mateusz Leleń

Idzie, idzie, idzie i... dotarło! Podbeskidzie wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej po czterech sezonach. W 32. kolejce I ligi bielszczanie wygrali z Odrą Opole 4:3 (2:1) i stali się pierwszym zespołem pewnym awansu do PKO Ekstraklasy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Charakterystyczny motyw z serialu "Janosik" ponownie zabrzmi w elicie. W Bielsku-Białej doskonale pamiętają pięć sezonów spędzonych wśród najlepszych (2011-16). Siedem lat temu w Podbeskidziu grał nawet król strzelców Ekstraklasy – Robert Demjan – wybrany przez kolegów z boiska również najlepszym zawodnikiem ligi.

Losy Podbeskidzia w Ekstraklasie były jednak głównie naznaczone walką o uniknięcie degradacji. Paradoksalnie nie udało się w sezonie, gdy drużyna początkowo była już nawet zakwalifikowana do... grupy mistrzowskiej. Olbrzymie zamieszanie związane z ujemnym punktem dla Lechii Gdańsk sprawiło jednak, że bielszczanie ostatecznie trafili do dolnej ósemki, a po dodatkowych siedmiu kolejkach pożegnali się z rozgrywkami.

Ilość to nie jakość. Rotacja nie popłaca

Czytaj też

Rotowali, rotowali i spadli. Po 35 graczy zagrało w tym sezonie dla Arki i Korony (fot. 400mm)

Ilość to nie jakość. Rotacja nie popłaca

Podbeskidzie Bielsko-Biała wraca do Ekstraklasy

Tyle historii. W środę – blisko cztery lata później – Podbeskidzie zakończyło rozdział pod tytułem "walka o powrót do elity". Odra Opole mogła jawić się jako dość łatwy rywal – 12. w tabeli. I liga widziała jednak niejedną niespodziankę. Goście rozpoczęli z animuszem i powinni nawet objąć prowadzenie, lecz ich gol nie został uznany, bo sędzia dopatrzył się (niesłusznie) spalonego.

Presja spoczywała na gospodarzach, ale jeszcze przed przerwą trybuny stadionu w Bielsku-Białej mogły wybuchnąć radością. Bartosz Jaroch mocnym strzałem z okolic pola karnego trafił na 1:0. Po chwili prowadzenie podwyższył Karol Danielak. I gdy niektórzy myśleli już o świętowaniu, pięknego kontaktowego gola strzelił Patryk Janasik.

Druga połowa przyniosła sporo otwartego futbolu. Na blisko pół godziny przed końcem gospodarze prowadzili już jednak 4:1 – samobój Piotr Żemło i bramka Michała Rzuchowskiego. Po stadionie niosło się "Idzie, idzie, idzie Podbeskidzie!" Rzeczywiście drużyna doszła do Ekstraklasy, choć kolejne bramki w środę zdobywała już Odra, która nie zdołała jednak doprowadzić do remisu i przegrała 3:4.

Przewaga Górali nad trzecią w tabeli Wartą wynosi osiem punktów na dwa mecze przed końcem. Podbeskidzie czekają jeszcze wyjazd do Nowego Sącza i pożegnalne spotkanie u siebie z Chrobrym Głogów. Awans do PKO Ekstraklasy wywalczy jeszcze drugi zespół w rozgrywkach oraz najlepsza ekipa baraży, w których zagrają drużyny z miejsc 3-6.

Ilość to nie jakość. Rotacja nie popłaca