16 lip 2020 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Ekstraraport nr 28: Brożek powiedział "dość". Wisła wkracza w nową erę

Paweł Brożek (fot. 400mm.pl) — Paweł Brożek definitywnie kończy karierę (fot. 400mm.pl)

Paweł Brożek już oficjalnie zdecydował. 37-letni napastnik kończy karierę. W sobotę pożegna się z kibicami Białej Gwiazdy. A może przy okazji uda się zdobyć bramkę numer 150? W dzisiejszym Ekstraraporcie żegnamy Pawła Brożka. Pana Pawła Brożka. I przyglądamy się sytuacji w Wiśle Kraków.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

EKSTRARAPORT NR 27: VUKOVIC NA NOWO PISZE HISTORIĘ POLSKIEJ LIGI

Początek zmian w Arce. "W Polsce nie szanuje się legend"

Czytaj też

Początek zmian w Arce. "W Polsce nie szanuje się legend"

Już definitywnie, już ostatecznie. Paweł Brożek na łamach ″Gazety Krakowskiej″ ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej.

Old juniora po oldboja

– Decyzję podjąłem już przed startem tego sezonu. Może wtedy jeszcze nie na sto, ale na pewno na 95 procent, że to mój ostatni rok zawodowego grania w piłkę. Starałem się grać najlepiej, jak potrafię i myślę, że w pełnym zdrowiu dałbym radę grać jeszcze przez sezon. Trzeba jednak spojrzeć prawdzie w oczy, lata gry w piłkę dają o sobie znać. Co chwilę powracał problem z kontuzjami łydek, kręgosłupa, a na koniec jeszcze pech z tym złamaniem ręki. Teraz od czterech tygodni jestem w treningu z drużyną, ale chłopaki na mnie uważają – powiedział Brożek.

I w ten oto sposób Brożek przeszedł cały cykl. Od juniora, który w wieku 18 urodzin strzelił pierwszego gola w Ekstraklasie, po weterana na którego trzeba już nieco uważać. Marzy o tym, by zagrać raz jeszcze. W sobotę Wisła podejmie u siebie Arkę Gdynia. Dla Brożka to świetna okazja na pożegnanie z fanami Białej Gwiazdy. Już raz się żegnał. Pamiętacie co się działo dwa lata temu? Brożek dostał informację, że w Wiśle już go nie potrzebują, zastanawiał się, czy kończyć karierę czy poszukać nowego klubu. Fakt faktem, że przed meczem z Lechem Poznań w maju 2018 roku myślał, że oto po raz ostatni wybiega na murawę stadionu Wisły jako jej zawodnik. I pokazał, że umie się żegnać. Wszedł z ławki, a potem zdobył sensacyjną bramkę na 1:1. Był to jego pierwszy gol w tym sezonie.

Później Brożek zanotował jeszcze dwa sezony, jesienią zeszłego roku przeżył kolejną już młodość strzelając osiem goli w 17 występach. Raz jeszcze i już po raz ostatni ligowi rywale Białej Gwiazdy musieli głowić się, jak go zatrzymać. Kiedyś mówiono o nim przebojowy i dynamiczny. Dziś – sprytny i doświadczony. Czas płynie dla każdego, ale nie każdy ma szansę, by od czasu do czasu oszukać kalendarz. – Trzeba się starzeć z godnością – lubi powtarzać Brożek z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru, które nie oszczędza nikogo, nawet jego. Zna swoje ograniczenia i umie się nich pośmiać. To one sprawiły, że nie zrobił kariery w mocniejszej lidze, ale w Ekstraklasie przez kilkanaście lat był wzorcem gry na pozycji środkowego napastnika.

Początek zmian w Arce. "W Polsce nie szanuje się legend"

Czytaj też

Początek zmian w Arce. "W Polsce nie szanuje się legend"

Tak Brożek strzelał dla kadry... Zobacz gole przeciwko Czechom i Meksykowi!

Paweł Brożek grający dla reprezentacji Polski (Fot. Getty Images)

Tak Brożek strzelał dla kadry... Zobacz gole przeciwko Czechom i Meksykowi!

Wielkie zmiany w Wiśle Kraków

Czy zagra w sobotę? Mocno liczą na to fani Białej Gwiazdy. On też chętnie wszedłby na boisko, bo będzie to okazja, by zdobyć bramkę w Ekstraklasie numer 150. Jedno jest pewne – dla fanów Wisły wieczór pełen wzruszeń. Pożegnają nie tylko Brożka. Po raz ostatni zobaczą Marcina Wasilewskiego. On jeszcze tej decyzji nie ogłosił, ale i ″Wasyl″ jest już o krok od podjęcia decyzji o zakończeniu kariery. On akurat z Wisłą był związany tylko przez ostatnie trzy lata, za to wcześniej z wielkim powodzeniem grał w Belgii i Anglii. Koniec tej kariery będzie wydarzeniem na skalę europejską. Ale to nie koniec pożegnań w Wiśle. Krakowianie żegnają się z Kamilem Wojtkowskim, Krzysztofem Drzazgą, Lubomirem Tuptą i Mateuszem Hołownią, a prawdopodobnie także z Michałem Makiem i Jeanem Carlosem Silvą. Wciąż ważą się losy Rafała Boguskiego. Do tego dochodzą trenerzy – Dawid Szulczek i Paweł Sikora, a także Leszek Dyja, choć ten ostatni może jednak pozostać w klubie, ale przy Akademii Piłkarskiej.

Wisła żegna się z kilkunastoma ludźmi, a czasu na budowę nowego zespołu jest bardzo niewiele. Ryzykowna operacja!

Klub wciąż szuka wsparcia finansowego. Przy okazji meczu z Koroną Kielce Jakub Błaszczykowski spotkał się z Bogusławem Cupiałem. Padła propozycja, by myślenicki boss ponownie zaangażował się finansowo w klub, ale niewiele wskazuje na to, by tak się stało. Za to z pomocą mogą przyjść – jak zwykle – kibice. Stowarzyszenie Wisła Socios głosuje właśnie nad nowym projektem. Jeśli zyska uznanie – klub otrzyma od fanów zastrzyk gotówki w kwocie 1,1 mln zł.

Nie wiadomo, jak się rozwinie sytuacja z Alonem Turgemanem. Wisła negocjowała wykupienie go z Austrii Wiedeń, gdy ten doznał kontuzji. Krakowianie odpuszczą? A może wykorzystają to do zbicia ceny? A w ramach ciekawostki. Ostatnio chciałem umówić się z Turgemanem na rozmowę. Piłkarz odparł, że woli to zrobić po sezonie, bo w przeszłości często po udzieleniu wywiadów doznawał kontuzji. No cóż, chyba przyczyn urazów trzeba poszukać gdzie indziej!

Ekstraraport to cykl nieco humorystycznych (i zarazem szalenie poważnych) tekstów publikowanych po każdej kolejce PKO Ekstraklasy.

Podbeskidzie wraca do Ekstraklasy. "Piłkarze spełnili marzenie, ja też"